Kontrowersje wokół pomnika. Spór o napis, gwiazdę i sierp

Źródło:
tvn24.pl
Toruń. Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej"
Toruń. Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej"
tvn24.pl
Toruń. Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej"tvn24.pl

Ważą się losy pomnika poświęconego żołnierzom Armii Radzieckiej, który znajduje się na terenie cmentarza jenieckiego w Małej Nieszawce pod Toruniem. Instytut Pamięci Narodowej ma w planach remont obelisku, mówi się między innymi o usunięciu gwiazdy, sierpa i młota, a także zmianie napisu. Sprzeciwiają się jednak temu przedstawiciele Fundacji "Pokolenia, Pamięć i Historia", którzy dowodzą, że pochowani są tam tylko żołnierze radzieccy i napis właśnie ich dotyczący powinien pozostać. Wojewoda, który początkowo wydał pozytywną dla Instytutu Pamięci Narodowej decyzję, ostatecznie ją wstrzymał. Rzecznik IPN mówi, że "działania Instytutu wynikają wprost z realizacji tzw. ustawy dekomunizacyjnej".

Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej" znajduje się na terenie cmentarza jeńców radzieckich w miejscowości Mała Nieszawka w powiecie toruńskim, zaraz za wylotem drogi krajowej numer 15 z Torunia w kierunku Poznania. Powstał w 1969 roku, a zaprojektował go toruński artysta rzeźbiarz Witold Marciniak. Liczący 10 metrów monument składa się z dwóch części: 10-metrowego cokołu i niższej przedstawiającej ludzkie sylwetki. Oprócz tego znajduje się na nim: gwiazda, sierp i młot oraz napis "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej".

Instytut Pamięci Narodowej nosi się z zamiarami remontu pomnika. Nieoficjalnie mówi się, że w nowej wersji miałoby zabraknąć gwiazdy, sierpa i młota, a napis miałby zostać zmieniony na "W hołdzie ofiarom II wojny światowej, wielu narodowości".

Toruń. Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej"tvn24.pl
Toruń. Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej"tvn24.pl

IPN chce remontować pomnik

Instytut Pamięci Narodowej uzyskał zgodę na przeprowadzenie prac remontowych od wojewody kujawsko-pomorskiego oraz Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu. W połowie września decyzja została jednak cofnięta przez wojewodę.

- Do Instytutu Pamięci Narodowej wpłynęło postanowienie Wojewody Kujawsko-Pomorskiego wstrzymujące z urzędu wykonanie decyzji wojewody zezwalającej Instytutowi Pamięci Narodowej na remont pomnika oraz postanowienie o wznowieniu z urzędu postępowania w tej sprawie - przekazał Wiesław Kaczmarczyk z Instytutu Pamięci Narodowej.

Toruń. Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej"tvn24.pl

Co było powodem tej decyzji? Jak tłumaczy Kaczmarczyk, "wojewoda kujawsko-pomorski pozyskał informację poddające w wątpliwość fakt ewentualnego pochówku na terenie cmentarza wojennego jeńców innych niż sowieccy".

- Instytut Pamięci Narodowej oczekuje na rozstrzygnięcie wojewody - dodał Wiesław Kaczmarczyk.

Wojewoda wycofał się

Rzeczniczka prasowa wojewody kujawsko-pomorskiego Natalia Szczerbińska potwierdza, że urząd wznowił postępowanie i wniósł do Instytutu Pamięci Narodowej o dodatkowe wyjaśnienia.

- Za decyzją stoją pozyskane nowe informacje, które koniecznie należy zweryfikować. Do takich sytuacji zawsze podchodzimy z dużą ostrożnością i wrażliwością, stąd decyzja wojewody. W okresie II wojny światowej na terenie Torunia i w jego okolicy byli przetrzymywani jeńcy z ZSRR i innych krajów, co jest udokumentowane w źródłach. Niestety ich dokładna liczba oraz przyporządkowanie konkretnych miejsc jest bardzo trudna do ustalenia. Podobna sytuacja związana jest z pochówkami. Pojawiają się różne informacje, które z uwagi na upływ czasu, często skąpą dokumentację, bardzo trudno jest zweryfikować - poinformowała Szczerbińska.

Toruń. Pomnik "W hołdzie bohaterom Armii Radzieckiej"tvn24.pl

Z pozyskanych przez urząd materiałów wynika, że głównym celem działań Instytutu Pamięci Narodowej był remont pomnika z uwagi na jego stan i upływ czasu. Rzeczniczka prasowa wojewody odnosi się jednak również do "innych prac" określanych przez nią jako "towarzyszące", które mogą mieć znaczenie w odbiorze pomnika. W tym przypadku może właśnie chodzić o plany związane z usunięciem gwiazdy, sierpa i młota oraz zmianę napisu.

- Inne prace dotyczące można ocenić jako towarzyszące, choć mające znaczenie dla odbioru pomnika jako całości. Obecnie trwa wyjaśniane wspomnianych wątpliwości i trudno na tym etapie wskazywać, jakie rozstrzygnięcie zostanie podjęte w formie decyzji - podkreśliła Natalia Szczerbińska.

"Chcą zafałszować historię"

Planom Instytutu Pamięci Narodowej sprzeciwia się Fundacja "Pokolenia, Pamięć i Historia". Zdaniem jej prezesa Henryka Wiśniewskiego, Instytut Pamięci Narodowej poprzez te zmiany chce zafałszować historię.

- Chodzi o szacunek dla człowieka. Napis na pomniku odnosi się dokładnie do tych ludzi, którzy przez działania wojenne zostali wyrwani ze swoich domów. Oni kogoś kochali i byli przez kogoś kochani. Skupiamy się tylko na tym, a nie na żadnej polityce. Instytut Pamięci Narodowej chce zafałszować historię - twierdzi Wiśniewski.

Jeńcami byli żołnierze Armii Czerwonej, których upodlali Niemcy. Wiśniewski tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl, że na pobliskim cmentarzu może spoczywać nawet 50 tysięcy osób (zgodnie z danymi komisji zbowidowskiej).

- Pomnik odnosi się dokładnie do tych ludzi, którzy tam spoczywają. To są jeńcy byłej Armii Czerwonej. Czy nam się to podoba, czy nie, są to ludzie, którzy szli pod znakiem Armii Czerwonej, zostali pojmani, a następnie zamęczeni i upodleni - dodaje.

Jak zauważa, na cmentarzu spoczywają tylko i wyłącznie żołnierze radzieccy, ponieważ ciała około 500 żołnierzy wojsk alianckich zostały ekshumowane i do 1949 roku przeniesione do miejsc ich pochodzenia.

Stanowisko IPN

Rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej Rafał Leśkiewicz wyjaśnia, że "działania Instytutu Pamięci Narodowej związane z usuwaniem symboliki totalitarnej wynikają wprost z realizacji tzw. ustawy 'dekomunizacyjnej' z 1 kwietnia 2016 roku".

- W ustawie ściśle określono zakres działań związanych z usuwaniem symboliki totalitarnej z polskiej przestrzeni publicznej. Warto podkreślić, że decyzję o usunięciu obiektu propagandowego podejmuje właściciel obiektu i terenu na którym on stoi. Zazwyczaj są to władze samorządowe. Decyzje dotyczące usunięcia tego typu obiektów propagandowych są zawsze konsultowane z Instytutem Pamięci Narodowej - dodaje Rafał Leśkiewicz. 

Jak zauważa "usuwanie symboliki totalitarnej z polskiej przestrzeni publicznej, nie jest aktem wynikającym z subiektywnej decyzji, a obiektywnym obowiązkiem znajdującym podstawę w ustawie uchwalonej przez polski parlament".

- W Polsce, kraju tak mocno doświadczonym przez dwa systemy totalitarne: niemiecki nazizm i sowiecki komunizm, nie powinno być miejsca na jakiekolwiek symbole nawiązujące do tych zbrodniczych systemów - podkreśla rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej.

Obóz jeniecki na Glinkach

Historia obozu jenieckiego na Glinkach, które w trakcie II wojny światowej były wsią, a dziś są jedną z części administracyjnych Torunia, sięga początku lat 40. To właśnie tu Niemcy zbudowali obóz Stalag XX C, w którym panowała niezwykle wysoka śmiertelność, spowodowana katastrofalnymi warunkami bytowymi. Panował głód, wybuchały epidemie, a do tego wszystkiego brutalna przemoc.

- Jak prowadzono ekshumacje w latach 40. i 50. XX wieku, kilka mogił zbiorowych było otwartych, to wszystkie szczątki były uszkodzone. Bardzo dużo szkieletów było owiniętych drutem kolczastym. Mamy relacje świadków, do których dotarłem, bo niektórzy jeszcze żyją. Jako dzieci mieli możliwość zobaczenia, w jaki sposób władze obozowe traktowały jeńców. To było coś potwornego. W obozie panował potworny głód i choroby. Tym wygłodzonym ludziom rzucani liście kapusty. Kto się schylił i zjadł ten liść kapusty, to go chwytano, owijano drutem kolczastym i rzucano pod płot, gdzie umierał. Druga z "zabaw" to była tak zwana ławka, która polegała na tym, że daną osobę chwytano, kładziono na ławkę i tłuczono kijami tak długo aż została zabita - mówi Henryk Wiśniewski.

W 1945 roku obóz przejęli Rosjanie i uwięzili tam schwytanych żołnierzy armii niemieckiej oraz cywilnych mieszkańców okolic.

Cmentarz żołnierzy radzieckich w Toruniutvn24.pl
Cmentarz żołnierzy radzieckich w Toruniutvn24.pl

Kontrowersje wokół budowy osiedla

W 2016 roku, gdy budowano osiedle mieszkaniowe na Glinkach, regularnie odkrywano ludzkie szczątki. W sumie w masowych grobach odkryto szczątki ponad 3 tysięcy osób. O rozważenie sensu budowy apelowali do ówczesnego prezydenta Michała Zaleskiego między innymi honorowi obywatele miasta. Ekshumacje trwały do wiosny 2017 roku.

Władze Torunia nie zgodziły się na wstrzymanie inwestycji. Budowa osiedla trwała. Skorygowano tylko tak projekt, by miejsca, w których znajdowały się groby, nie zostały zabudowane. Miała pojawić się zieleń, która koniec końców jednak się nie pojawiła. Niedaleko miejsc po grobach rozpoczęła się natomiast budowa kolejnych bloków.

Autorka/Autor:mm

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Samolot linii Ryanair, który w czwartek miał wylądować na lotnisku w Wilnie, po decyzji pilota został przekierowany do Warszawy z powodu zakłóceń sygnału GPS - przekazał w piątek litewski urząd żeglugi powietrznej.

Incydent nad Litwą. Pilot zmienił kierunek, wybrał Polskę

Incydent nad Litwą. Pilot zmienił kierunek, wybrał Polskę

Źródło:
Reuters

Mieszkaniec miejscowości Altadena w hrabstwie Los Angeles opublikował w sieci nagranie, na którym pokazał swój dom pośród ruin innych spalonych budynków. - Każdy dom na mojej ulicy spłonął, z wyjątkiem mojego - mówi wyraźnie poruszony mężczyzna.

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Źródło:
Fox News, ABC News, CB News, PAP

Koncern paliwowy BP zapowiedział zwolnienia, które obejmą ponad pięć procent zatrudnionych. To jeden z kroków podjętych przez prezesa firmy Murraya Auchinclossa na rzecz obniżenia kosztów i odbudowania zaufania inwestorów.

Gigant zapowiada duże zwolnienia

Gigant zapowiada duże zwolnienia

Źródło:
Reuters

Tureckie i zagraniczne media opisują wzruszającą historię ze Stambułu, gdzie uratowano umierającego, wyziębionego szczeniaka. Młode przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej jego matka.

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Źródło:
PAP,bianet.org

Prezydent podpisał ustawę budżetową na 2025 rok i skierował część jej przepisów do Trybunału Konstytucyjnego. Skutki tej decyzji na antenie TVN24 komentowali publicyści. Jolanta Ojczyk z Business Insidera uznała, że Andrzej Duda "zaskoczył" taką decyzją, a Tomasz Żółciak z serwisu Money stwierdził, że trybunał będzie częściowo decydował sam o sobie, co "z dużym prawdopodobieństwem wróży przyszły werdykt". Równocześnie - dodał - decyzja jest w jego interesie, bo wkrótce może mieć on problem "ze skompletowaniem pełnego składu" orzekającego, co koalicji w Sejmie pozwoli go ignorować.

"Prezydent zaskoczył", a Trybunał Konstytucyjny musi się spieszyć

"Prezydent zaskoczył", a Trybunał Konstytucyjny musi się spieszyć

Źródło:
TVN24

Kierowca samochodu osobowego zignorował czerwone światło nadawane przez sygnalizator i wjechał w nadjeżdżający pociąg w miejscowości Nowa Schodnia w okolicy Ozimka na Opolszczyźnie. Kierowca w stanie niezagrażającym życiu trafił do szpitala. Nikt z pasażerów pociągu nie odniósł obrażeń. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowała nagranie z monitoringu.

Zignorował czerwone światło i wjechał w pociąg. Nagranie

Zignorował czerwone światło i wjechał w pociąg. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Podczas prac ziemnych na terenie przykościelnym w gminie Bobowo na Pomorzu natrafiono na ludzkie kości. Sprawę wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Ludzkie kości znalezione przy kościele

Ludzkie kości znalezione przy kościele

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego od 1 stycznia 2026 roku będą mogli za darmo korzystać z komunikacji miejskiej. - Decyzja wpisuje się w nasze starania, by Gorzów był miastem przyjaznym, dogodnym do życia dla jego mieszkańców – poinformował prezydent miasta Jacek Wójcicki.

Pierwsze takie miasto wojewódzkie. Gorzów Wielkopolski z bezpłatną komunikacją miejską

Pierwsze takie miasto wojewódzkie. Gorzów Wielkopolski z bezpłatną komunikacją miejską

Źródło:
tvn24.pl

Hiszpańska policja w czwartek weszła do kościoła w Miranda de Ebro, szukając ciała zaginionej przed 20 laty Marisy Villaquirán. Śledczy ponownie otworzyli sprawę zaginięcia kobiety, której ciała nigdy nie odnaleziono. Śledczy w ramach poszukiwań rozkuli ściany i podłogę świątyni.  

Zaginęła 20 lat temu. Policja kuje ściany kościoła, szukając ciała

Źródło:
ABC, El Mundo, Telecinco, ENEX

Ratusz poinformował, że w radach nadzorczych nie zasiadają już osoby, które trafiły tam dzięki dyplomowi MBA skompromitowanej uczelni Collegium Humanum. Jednocześnie urzędnicy nie chcą ujawnić listy osób, które straciły pracę. Wiadomo, że jest ich 10.

Tracą stanowiska za dyplomy Collegium Humanum

Tracą stanowiska za dyplomy Collegium Humanum

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok za zgwałcenie i zamordowanie 25-letniej Lizy w centrum stolicy. Oskarżony Dorian S. usłyszał wyrok dożywocia. - Oskarżonego należy jak najszybciej wymazać z pamięci, by zło, jakie uczynił, nie stało się atrakcją - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Paweł Dobosz.

Zgwałcił i zamordował 25-latkę w centrum Warszawy. Dorian S. skazany

Zgwałcił i zamordował 25-latkę w centrum Warszawy. Dorian S. skazany

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl, PAP

Amerykańscy urzędnicy federalni zmieniają opisy swoich stanowisk, próbując uchronić się przed utratą pracy - informuje portal CNN, powołując się na źródła w administracji. W przededniu inauguracji drugiej kadencji Donalda Trumpa amerykański nadawca przygląda się roli, jaką w "odchudzaniu" administracji może odegrać Elon Musk.

CNN: urzędnicy zmieniają opisy stanowisk. Boją się "siekiery" Muska

CNN: urzędnicy zmieniają opisy stanowisk. Boją się "siekiery" Muska

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami. Kandydaci ruszyli w Polskę. Spotykają się z wyborcami, prezentują swoje programy i zachęcają do głosowania. W piątek kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski odwiedził Grabówkę, a kandydat partii Razem Adrian Zandberg - Kraków. Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi, złożył zawiadomienie o utworzeniu komitetu w PKW. Rzeczniczka kandydata PiS Karola Nawrockiego zapowiedziała, że jego konwencja programowa odbędzie się w połowie lutego. Do wyborów zostało 121 dni.

Część "może się przeliczyć". Hołownia o tym, co się stanie po majówce

Część "może się przeliczyć". Hołownia o tym, co się stanie po majówce

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Służby ratunkowe interweniowały w Narodowym Instytucie Onkologii na warszawskim Ursynowie. Kilkoro pacjentów skarżyło się na duszący kaszel. Na miejscu pojawiła się grupa chemiczna straży pożarnej. Wstępne badania powietrza nie wykazały zagrożenia.

Ewakuacja pacjentów przychodni onkologicznej. Skarżyli się na uporczywy kaszel

Ewakuacja pacjentów przychodni onkologicznej. Skarżyli się na uporczywy kaszel

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia dwuletniego chłopca w okolicy Makowa Mazowieckiego. Według śledczych, kierowca nie mógł spodziewać się dziecka w tym miejscu i o tej porze dnia. Wskazał, że do spowodowania wypadku przyczynił się brak opieki nad dwulatkiem.

Na drodze zginęło dwuletnie dziecko. Śledztwo zostało umorzone

Na drodze zginęło dwuletnie dziecko. Śledztwo zostało umorzone

Źródło:
PAP

Cztery osoby zajmujące się sprawami majątkowymi jednej z rzeszowskich spółek, obecnie upadłej, miały wyprowadzić z niej prawie 64 miliony złotych. Wszystkie usłyszały zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia.

Trzech mężczyzn, kobieta i przekręt na miliony złotych

Trzech mężczyzn, kobieta i przekręt na miliony złotych

Źródło:
PAP

Fala arktycznego mrozu rozleje się w weekend i na początku przyszłego tygodnia po niemal całych Stanach Zjednoczonych. Temperatura odczuwalna może wynieść miejscami -45 stopni. Według meteorologów AccuWeather poniedziałkowe zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta może być najzimniejszą taką uroczystością od 40 lat.

W USA będzie potwornie zimno. Wystarczy 10 minut, by doszło do odmrożeń

W USA będzie potwornie zimno. Wystarczy 10 minut, by doszło do odmrożeń

Źródło:
CNN, The Guardian, phys.org

Przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy zapadł wyrok w sprawie dwóch uczniów szkoły średniej, którzy przy użyciu sztucznej inteligencji przerobili i upowszechnili zdjęcie swojej koleżanki. Nastolatka przypominała wyglądem gwiazdę porno. Sąd dopatrzył się u uczniów znamion demoralizacji i wymierzył im karę upomnienia.

Uczniowie dokleili twarz koleżanki do ciała aktorki porno. Jest decyzja sądu

Uczniowie dokleili twarz koleżanki do ciała aktorki porno. Jest decyzja sądu

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek francuski samolot patrolowy Atlantique 2 stał się celem rosyjskich działań zastraszających - poinformował minister obrony Francji Sebastien Lecornu. Maszyna wykonywała lot patrolowy w ramach misji NATO, która ma zwiększyć bezpieczeństwo na Morzu Bałtyckim, i została namierzona przez rosyjski radar kierowania ogniem.

"To agresywne działanie Rosji jest niedopuszczalne". Incydent nad Bałtykiem

"To agresywne działanie Rosji jest niedopuszczalne". Incydent nad Bałtykiem

Źródło:
Reuters, PAP

Brad Pitt odniósł się do głośnej sprawy 53-letniej Francuzki, która myślała, że pozostaje w romantycznym związku z aktorem, i przelała podszywającemu się pod niego oszustowi 830 tysięcy euro. Gwiazdor określił całą sytuację mianem "okropnej" i przestrzegł fanów, by nadmiernie nie ufali otrzymywanym w sieci wiadomościom.  

Myślała, że romansuje z Bradem Pittem, została oszukana. Reakcja aktora

Myślała, że romansuje z Bradem Pittem, została oszukana. Reakcja aktora

Źródło:
The Guardian, E! News, tvn24.pl

Sto funtów (równowartość około 500 złotych) trzeba zapłacić za pizzę hawajską w jednej z restauracji w Norwich w Wielkiej Brytanii. W ten sposób szef kuchni chce zniechęcić klientów do zamawiania tego budzącego kontrowersje dania z dodatkiem szynki i ananasa.

Pizza grozy. W ten sposób chcą zniechęcić klientów

Pizza grozy. W ten sposób chcą zniechęcić klientów

Źródło:
PAP

Hurkle-durkling w ostatnim roku podbijało media społecznościowe. To wylegiwanie się przez wiele godzin w pościeli, zalecane m.in. osobom przemęczonym, zestresowanym pracą czy przebodźcowanym. Jako że w tym roku jednym z trendów urlopowych ma być tzw. staycationing, czyli po prostu pozostanie w domu, hurkle-durkling może iść z nim w parze.

Hurkle-durkling zamiast odpoczynku w tropikach? Ten trend zyskuje popularność

Hurkle-durkling zamiast odpoczynku w tropikach? Ten trend zyskuje popularność

Źródło:
Euronews, Upworthy, tvn24.pl

Były profesor uniwersytecki Khaw Kim Sun został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności za zamordowanie żony i córki. Wyrok przed sądem w Hongkongu zapadł w ponownym procesie, który odbił się szerokim echem z powodu narzędzia zbrodni. Okazała się nim napełniona tlenkiem węgla piłka do jogi.

Zabójstwo piłką do jogi. Były profesor skazany za zbrodnię niemal doskonałą

Zabójstwo piłką do jogi. Były profesor skazany za zbrodnię niemal doskonałą

Źródło:
Hong Kong Free Press, tvn24.pl, PAP

Policjanci z Olsztyna poszukują kobiety i mężczyzny, którzy mieli ukraść ze sklepu sprzęt elektroniczny o wartości kilku tysięcy złotych. Na nagraniu z monitoringu widać, jak para zabiera przedmioty wystawione na półkach i ukrywa je w torbach.

Ukradziono sprzęt za kilka tysięcy złotych. Policja szuka tej pary

Ukradziono sprzęt za kilka tysięcy złotych. Policja szuka tej pary

Źródło:
tvn24.pl

Ministra edukacji Barbara Nowacka podpisała rozporządzenie, które między innym ograniczy liczbę godzin lekcyjnych religii do jednej tygodniowo. Rozporządzenie zakłada również obowiązek organizowania religii na pierwszej lub ostatniej lekcji, jeśli nie zapiszą się wszyscy uczniowie. Zmiany wejdą w życie od 1 września 2025 roku. O sprawie jako pierwsza informowała redakcja TVN24.

Będzie jedna lekcja religii. Jest rozporządzenie

Będzie jedna lekcja religii. Jest rozporządzenie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Biżuteria i zegarki warte ponad milion złotych trafiły do depozytu urzędu celno-skarbowego w Warszawie. Cenne przedmioty zostały przemycone z Dubaju i przejęte na Lotnisku Chopina.

Transakcja w lotniskowej toalecie. Zegarki i biżuteria warte ponad milion złotych

Transakcja w lotniskowej toalecie. Zegarki i biżuteria warte ponad milion złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Archeolodzy odkryli na terenie Pompejów okazałą łaźnię. Eksperci sugerują, że to prawdopodobnie największy kompleks kąpielowy w prywatnym domu na terenie tego starożytnego miasta zniszczonego przez erupcję Wezuwiusza. Jak zauważają, odkrycie rzuca nowe światło na mroczną stronę starożytnych Rzymian.

Dwa szkielety i odkrycie, które "zdarza się raz na sto lat"

Dwa szkielety i odkrycie, które "zdarza się raz na sto lat"

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Kot o imieniu Archie, nazywany przez media z uwagi na wygląd "kotem wampirem", poszukuje domu. Jak zapewniają pracownicy schroniska, gdzie obecnie mieszka, "nie przepada za krwią", jest za to towarzyski, choć wymaga też uwagi.

"Kot wampir" poszukuje domu. "Potrafi być porywczy"

"Kot wampir" poszukuje domu. "Potrafi być porywczy"

Źródło:
BBC

Wyprawa marzeń, która zamieniła się w koszmar. Tak francuskie media opisują losy rodziny, która planowała zwiedzić Europę, ale została zmuszona do zamieszkania na parkingu.

Sprzedali dom, by kamperem zwiedzić Europę. Wyprawa zmieniła się w koszmar

Sprzedali dom, by kamperem zwiedzić Europę. Wyprawa zmieniła się w koszmar

Źródło:
ENEX, BFMTV
Nietrzeźwa wysiadła z auta na środku jezdni. Czy sąd uzna winę kierowcy, który ją zabił?

Nietrzeźwa wysiadła z auta na środku jezdni. Czy sąd uzna winę kierowcy, który ją zabił?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium