Zmiana poglądów krakowskiego europosła. Po 20 latach w PO poparł Karola Nawrockiego

Bogusław Sonik od 2002 do 2023 roku był członkiem Platformy Obywatelskiej. Z jej list trzykrotnie dostał się do Parlamentu Europejskiego, dwa razy do Sejmu i raz do Sejmiku Małopolskiego.

W 2023 roku zrezygnował z członkostwa w PO oraz w klubie parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Jak wówczas tłumaczył, Platforma "skręciła w lewo", a decydująca okazała się ówczesna deklaracja Donalda Tuska, że na listach wyborczych znajdą się wyłącznie osoby popierające złagodzenie prawa aborcyjnego.

W 2024 Bogusław Sonik kandydował do Sejmiku Małopolskiego z listy Trzeciej Drogi. Nie uzyskał mandatu.

Teraz Bogusław Sonik potwierdził, że dołączył do komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Formalnie bezpartyjnego i obywatelskiego kandydata poparło Prawo i Sprawiedliwość.

- W Polsce jest tendencja do zawłaszczania wszystkiego, gdy się ma pełną pulę władzy. Musi być mechanizm, który będzie powstrzymywał to, co premier nazywa "demokracją walczącą" – mówił Sonik w rozmowie z "Newsweekiem", w której tłumaczył swoją decyzję o poparciu szefa IPN. Przekonywał, że Nawrocki "jest kandydatem spoza aparatu partyjnego, który ma szansę w czasie tej kampanii pokazać się jako silna osobowość, która będzie w stanie podejmować samodzielne decyzje dla dobra Polski".

Czytaj też: Karol Nawrocki "za życiem", ale "przeciw ideologicznej wojnie"

Oprócz Bogusława Sonika na liście poparcia Nawrockiego znalazło się między innymi sześciu księży katolickich (w tym Paweł Bortkiewicz związany z uczelnią ks. Rydzyka, głoszący pogląd, że "miejsce opozycji jest w więzieniu"), prawicowi dziennikarze i publicyści (m.in. Sławomir Cenckiewicz, Krzysztof Czabański i Jan Pospieszalski) oraz politycy – Anna Fotyga, Adam Pęzioł (prezes Ośrodka Myśli Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Komańczy) i Jacek Saryusz-Wolski.