Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani po tym, jak siekierami usiłowali porąbać hydrant. Okazało się, że są kompletnie pijani. Teraz może im grozić nawet do pięciu lat więzienia.
- W niedzielę dyżurny policji w Świątnikach Górnych otrzymał zgłoszenie o dewastacji hydrantu w Ochojnie – relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Na miejsce pojechał patrol, który potwierdził, że faktycznie ktoś uszkodził hydrant. - Widać było na nim wyraźne wgniecenia oraz odpryśniętą powłokę lakieru – podaje Gleń.
Zarzuty
Funkcjonariusze namierzyli podejrzanych. Jak podaje policja, dwaj mieszkańcy Świątnik Górnych (Małopolska) byli kompletnie pijani, a przy sobie mieli siekiery. Narzędzia na ostrzach miały pozostałości po czerwonym lakierze. - Bez wątpienia wskazywało to na ich użycie do dewastacji hydrantu – zauważa rzecznik. Potwierdził to również wezwany na miejsce technik kryminalistyki.
19- i 20-latek zostali zatrzymani, trafili do izby wytrzeźwień. Następnego dnia usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia, za które może im grozić do pięciu lat więzienia. Straty miejscowego urzędu gminy związane z uszkodzeniem hydrantu oszacowano na dwa tysiące złotych.
Autor: wini/mś / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji