Mężczyzna przechodzący po pasach przez ulicę Ofiar Oświęcimia w Brzeszczach nie spodziewał się, że jeden z kierowców zignoruje czerwone światło. Motocyklista minął pieszego o włos, a ten, zaskoczony, odwrócił się i wyciągnął rękę w kierunku pojazdu. – To zachowanie również budzi zastrzeżenia – komentuje policja.
Na filmie, który otrzymaliśmy na Kontakt24 widać, że niemal wszyscy kierowcy zatrzymują się przed przejściem dla pieszych. Niemal, bo po chwili sznur aut mija (zjeżdżając przy tym na przeciwny pas) motocyklista. Jednoślad przecina pasy, na których znajduje się pieszy.
Mężczyzna, którego motocykl minął, wyraźnie się zdenerwował – na filmie widać, że natychmiast wyciąga rękę, jakby chciał złapać brawurowego kierowcę.
Mandat, grzywna, a nawet zakaz
O komentarz do zachowania kierowcy poprosiliśmy Sebastiana Glenia z małopolskiej policji. Właśnie dostaliśmy odpowiedź.
- Kierujący motocyklem wykonuje manewr wyprzedzania pojazdów przed i na przejściu dla pieszych. Motocyklista nie zastosował się również do podwójnej linii ciągłej – zauważa rzecznik. Jak dodaje, mężczyźnie może grozić mandat do 500 złotych, grzywna do 5000 złotych (jeśli sprawa trafi do sądu) oraz 15 punktów karnych. Na motocyklistę może też zostać nałożony zakaz prowadzenia pojazdów, nawet do trzech lat.
Jednak nie tylko motocyklista zwrócił uwagę policjanta. - Moje zastrzeżenia budzi także zachowanie pieszego, który zamiast kontynuować zejście z jezdni odwraca się i zaczepia ręką motocyklistę, a przynajmniej tak to wygląda na nagraniu. Takim zachowaniem mógł spowodować wypadek – ocenia Gleń.
Nagranie zostało przekazane oświęcimskiej policji. Teraz funkcjonariusze będą namierzać nieostrożnego motocyklistę.
Autor: wini/i / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24 | Krystian