Dorota C., która w czasie interwencji policji ugryzła funkcjonariusza w przedramię, stanie przed sądem. Według śledczych jest winna "naruszenia nietykalności cielesnej". Za wbicie zębów w rękę stróża prawa może trafić do więzienia.
Dorota C., ugryzła policjanta w przedramię podczas interwencji domowej. Przyznała się do winy, przeprosiła. I tak jednak stanie przed sądem.
Był pijany i nie chciał pomocy
Zarzut "naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza" usłyszał także Michał L.
- Przy ulicy Stachiewicza w Krakowie funkcjonariusze straży miejskiej próbowali pomóc leżącemu na chodniku nietrzeźwemu Michałowi L. - mówi Bogusława Marcinkowska z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Strażnik zapytał Michała L., czy potrzebuje pomocy medycznej. Poprosił go także, żeby wstał z chodnika. Michał L. odpowiedział, że nie potrzebuje żadnej pomocy i zażądał, by zostawić go w spokoju. Następnie niespodziewanie kopnął strażnika.
Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna miał ponad 1,6 promila alkoholu we krwi.
Nie przyznaje się do winy
Michał L. początkowo przyznawał się do winy, lecz podczas ponownego przesłuchania zmienił zdanie.
Obydwoje czekają na proces. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 3.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ZMAT/ KMK / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KMP Chorzów