Ratownik TOPR znalazł w piątek ciało turysty, który zginął po upadku z wysokości w Tatrach. W sobotę TOPR-owcy przy pomocy śmigłowca przetransportowali je – przekazał dyżurny ratownik Kamil Suder.
- Turysta zginął po upadku z wysokości w rejonie Zawratowej Turni. Wczoraj w godzinach popołudniowych na ciało turysty natknął się ratownik TOPR, ale ze względu na późną porę i złe warunki atmosferyczne nie udało się wtedy przetransportować ciała do Zakopanego - wyjaśnił ratownik TOPR.
W działaniach wzięło udział 12 ratowników i załoga śmigłowca.
W wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Śnieg w wielu miejscach jest nieprzedeptany, a wiatr utworzył głębokie zaspy.
Dodatkowym utrudnieniem jest niski pułap chmur i mgła w partiach graniowych, które ograniczają widzialność, co może prowadzić do pobłądzeń. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków. Konieczne jest posiadanie sprzętu takiego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps