Jedna osoba zginęła, a druga została ranna po zderzeniu osobowej skody z pociągiem na przejeździe kolejowym w Kielcach. - Prawdopodobnie kierowca osobówki wjechał pod lokomotywę - podaje policja.
Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 20 na przejeździe kolejowym w dzielnicy Biesak w Kielcach.
- Pierwsze ustalenia wskazują, że kierujący skodą fabia 39-letni mężczyzna wjechał pod lokomotywę, która jechała z Kielc w kierunku dzielnicy Białogon - poinformował zaraz po zdarzeniu Karol Macek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Na miejscu wypadku pracowali strażacy, policja i prokurator.
- W samochodzie osobowym podróżowały dwie osoby. Po wyciągnięciu ich, stwierdzono zgon kierowcy. Druga osoba była uwięziona w pojeździe, udzielono jej pomocy i przewieziono do szpitala - powiedział Marek Dyk, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Wyjaśnią sprawę
- Na czas prac służb ruch pociągów w tym miejscu został wstrzymany. Po północy przywrócono ruch na jednym torze linii kolejowej nr 8 na odcinku Kielce-Kielce Białogon, a po godzinie 6 - także na drugim torze. Wszystkie pociągi kursują już zgodnie z rozkładem - podał w środę Karol Jakubowski z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
Przejazd był oznakowany znakami "stop", maszynista pociągu był trzeźwy.
Jakubowski podkreślił, że wszystkie okoliczności zdarzenia wyjaśnić ma powołana komisja.
Linia kolejowa nr 8 łączy Warszawę z Krakowem przez Radom, Skarżysko-Kamienną, Kielce i Sędziszów.
Autor: kk/i / Źródło: PAP / TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24