Refleks uratował kierowcę osobowego samochodu od czołowego zderzenia z rozpędzoną ciężarówką. "Tragedia wisiała w powietrzu" – tak o zdarzeniu mówią świętokrzyscy policjanci. I publikują nagranie ku przestrodze.
Na filmie widać, że drogą krajową nr 73 jedzie kilka ciężarówek. Kiedy kierowca jednej z nich chce skręcić w lewo, samochód za nim zatrzymuje się, jednak kierowca kolejnego pojazdu jest znacznie mniej cierpliwy. Wjeżdża na przeciwny pas. - Jedzie wprost na dwa samochody osobowe nadjeżdżające z przeciwka – opisuje Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy buskiej policji. To właśnie z jednego z pojazdów osobowych, w które o mały włos nie uderzyła ciężarówka, pochodzi nagranie.
- Tragedia wisiała w powietrzu. Tylko dzięki refleksowi kierujących osobówkami nie doszło do czołowego zderzenia. Zawodowy kierowca, a najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy, jak niebezpiecznie się zachował – komentuje rzecznik. Wideo zamieszczone na stronie policyjnej policji zostało zatytułowane "horror na krajówce".
Widziałeś? Zadzwoń!
Nagranie przyniosła na komendę policji kobieta, która jechała jednym z samochodów osobowych. Do zdarzenia doszło w miniony piątek rano w Skorzowie (Świętokrzyskie).
Teraz policja szuka świadków zdarzenia i osób, które mogą pomóc w odnalezieniu kierowcy ciężarówki. - Szczególnie o kontakt prosimy osoby mające w samochodzie zainstalowaną kamerę i które przejeżdżały w tym czasie drogą krajową nr 73 w gminie Busko-Zdrój – podkreśla rzecznik.
Można stawić się osobiście w Komendzie Powiatowej Policji w Busku-Zdroju przy al. Mickiewicza 19 lub dzwonić na całodobowe numery telefonów 41 378 92 00 i 112.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja