Chciała okraść bank, przeszkodziła jej 91-latka. Napastniczka dostała cios kulą ortopedyczną w plecy

26-letnią kobietę, która zaatakowała nożem jednego z pracowników banku i zażądała pieniędzy, udało się obezwładnić m.in. dzięki reakcji 91-letniej kobiety, która uderzyła napastniczkę kulą ortopedyczną
Świadkowie obezwładnili 26-latkę, która próbowała okraść bank w Przemyślu
Źródło: twitter.com/KrzysiekDqq

Młoda kobieta usiłowała okraść bank w Przemyślu, terroryzując pracowników nożem. Jak widać na nagraniu z zajścia, które trafiło do sieci, napastniczka trzymała za włosy inną kobietę (prawdopodobnie pracownicę placówki). Wtedy niespodziewanie do akcji wkroczyła 91-letnia klientka banku, która zadała kilka ciosów ortopedyczną kulą.

Do zdarzenia doszło we wtorek (6 grudnia) w banku przy ulicy Mickiewicza w Przemyślu. Jak mówi nam młodsza aspirant Joanna Golisz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, około godziny 16 młoda kobieta weszła do placówki i grożąc nożem jednemu z pracowników, zażądała wydania pieniędzy.

"Puść pani tę dziewczynę"

Do sieci trafiło trwające niecałą minutę nagranie z zajścia w banku. Widać na nim napastniczkę, która trzyma za włosy młodą kobietę, najprawdopodobniej pracownicę banku. Inna kobieta zagaduje agresorkę.

- Proszę pani, co pani robi? - pyta.

- Rabuję bank - słyszy w odpowiedzi.

- Dlaczego? - dopytuje.

- Dlatego - odpowiada napastniczka.

Na nagraniu widać, jak agresorska trzyma jedną z kobiet za włosy
Na nagraniu widać, jak agresorska trzyma jedną z kobiet za włosy
Źródło: twitter.com/KrzysiekDqq

- Przecież pani jest porządną kobietą, ja to widzę (...). Puść pani tę dziewczynę - mówi do napastniczki, która przez cały czas trzyma za włosy młodą kobietę.

Po chwili do napastniczki z tyłu podchodzi starsza kobieta i kilkukrotnie uderza ją kulą ortopedyczną w plecy. Sprawczyni napadu traci na chwilę orientację, wtedy udaje się ją obezwładnić.

26-latka została obezwładniona przez osoby znajdujące się w banku
26-latka została obezwładniona przez osoby znajdujące się w banku
Źródło: twitter.com/KrzysiekDqq

- Trzymaj nóż! - słychać na nagraniu głos jednej z interweniujących kobiet, po czym mężczyzna w garniturze odbiera go i przekazuje kobiecie, która do niego podchodzi.

- Dzwońcie na policję - mówi jedna z kobiet.

- Oni już jadą - odpowiada inna.

Mężczyzna, który wcześniej odebrał agresorce nóż, prosi, by usiadła na krześle i na tym nagranie się kończy.

Po obezwładnieniu 26-letniej kobiety mężczyzna odebrał jej nóż
Po obezwładnieniu 26-letniej kobiety mężczyzna odebrał jej nóż
Źródło: twitter.com/KrzysiekDqq

Młoda kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. - Żaden z pracowników banku i żadna z osób przebywających wówczas w placówce nie odniosła obrażeń - powiedziała nam Golisz.

Czytaj też: Zielona Góra. Napad na pracownika kantoru w centrum miasta

Zarzuty i areszt dla 26-letniej kobiety

Śledztwo w sprawie napadu od środy (7 grudnia) prowadzi Prokuratura Rejonowa w Przemyślu. Napastniczką okazała się 26-letnia Zoja P. Jak informuje prokuratura, kobieta posiada podwójne obywatelstwo: ukraińskie i rosyjskie. Nie była zameldowana w Polsce.

Jak powiedziała nam prokurator rejonowa Anna Szczerba, 26-latka została w środę przesłuchana i został jej postawiony zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, jakim jest nóż. - Podejrzana przyznała się do postawionego zarzutu i złożyła wyjaśnienia, w których poinformowała, że napadła na bank, bo potrzebowała pieniędzy na powrót do Moskwy - mówi nam prokurator Szczerba.

Kobieta zostanie zbadana przez psychiatrę

Zajście zarejestrowały kamery zamieszczone w banku, które, jak podkreśla szefowa przemyskiej prokuratury rejonowej, będą w tej sprawie kluczowym dowodem. - Trwają przesłuchania świadków. Zatrzymana 26-latka decyzją sądu dwa najbliższe miesiące spędzi w areszcie. W toku śledztwa poddana zostanie badaniu psychiatrycznemu. Biegli będą mieli za zadanie ocenić, czy w momencie popełniania czynu była poczytalna i mogła pokierować swoim zachowaniem - mówi nam prokurator Anna Szczerba.

Za rozbój grozi od dwóch do 12 lat więzienia. W przypadku, kiedy sprawca posługuje się niebezpiecznym narzędziem, może trafić do więzienia na czas nie krótszy niż trzy lata.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: