Cztery rzadkie okazy papug próbował przewieźć przez granicę 56-letni obywatel Ukrainy. Ptaki ukryte były pod siedzeniem i w bagażniku auta - poinformowała rzeszowska Izba Administracji Skarbowej.
Wywóz czterech żywych papug poza granicę Unii Europejskiej udaremnili w nocy z niedzieli na poniedziałek funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej i Straży Granicznej w Korczowej (Podkarpacie).
- Podczas kontroli wyjeżdżającej z Polski na Ukrainę osobowej skody funkcjonariusze wykryli cztery żywe papugi. Ptaki ukryte były pod siedzeniem oraz schowane w bagażniku. Przewożono je w drewnianych, małych klatkach, znajdujących się w torbach podróżnych - poinformowała Edyta Chabowska z biura prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Rzadkie gatunki
Okazało się, że papugi należą do rzadkich gatunków chronionych. Dwie z nich to gatunek amazonki pąsowej, a pozostałe - kakadu ognistoczubej. Szczególnie cenne są te ostatnie, rynkowa wartość tylko tych dwóch ptaków może wynieść nawet 30 tysięcy złotych - czytamy w komunikacie Izby Administracji Skarbowej
- Aby przewieźć za granicę takie okazy, niezbędne są stosowne dokumenty. Nie okazał ich podróżujący skodą 56-letni obywatel Ukrainy. Podczas kontroli tłumaczył, że świadczył jedynie usługę transportową, o przewóz ptaków przez granicę miał poprosić go znajomy - dodała Chabowska.
56-latek odpowie za naruszenie ustawy o ochronie przyrody. Za nielegalny przewóz przez granicę zwierząt objętych ochroną grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
Nie tylko papugi
Papugi trafiły do zoo w Zamościu, gdzie zostaną ostatecznie zidentyfikowane.
- Funkcjonariusze podkarpackiej KAS prowadzą intensywną współpracę z zamojskim zoo, do którego w ostatnich latach trafiło kilkanaście tysięcy żywych zwierząt zatrzymanych na podkarpackim odcinku polsko-ukraińskiej granicy. Wśród nich były między innymi żółwie, papugi, raki czy pijawki - poinformowała Chabowska.
Autor: kk / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Krajowa Administracja Skarbowa