"Oblał benzyną żonę i dzieci". Usłyszał zarzuty, jest w areszcie

Kobietę i dzieci udało się uratować dzięki szybkiej reakcji policji
Kobietę i dzieci udało się uratować dzięki szybkiej reakcji policji
Źródło: archiwum

Zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem postawiła Prokuratura Rejonowa w Olkuszu 43-letniemu Adamowi D., który miał oblać benzyną żonę i dwójkę dzieci. Ofiary zdołały uciec – poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko.

Jak podaje prokuratura, podejrzany podczas awantury domowej rozlał benzynę w kuchni oraz polał tą łatwopalną substancją żonę i córkę. Jednocześnie groził bliskim podpaleniem oraz spaleniem domu. Żona oraz dwójka dzieci zdołały uciec na podwórze.

Zaalarmowana policja zatrzymała sprawcę,. 43-letni Adam D. był pod wpływem alkoholu. W rodzinie została wdrożona procedura "niebieskiej karty".

"Rozlał benzynę przypadkowo"

Podczas przesłuchania podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu. Zaprzeczył, by celowo polał bliskich benzyną. Utrzymywał, że benzynę rozlał w domu przypadkowo, potykając się o stojący w kuchni kanister.

Na wniosek prokuratury olkuski sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące.

Za przestępstwo zarzucane podejrzanemu grozi kara od 12 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat lub dożywocie.

Tragedia w Wolbromiu

Podobny dramat rozegrał się w listopadzie ubiegłego roku w domu małżeństwa z Wolbromia. Wtedy jednak nie udało się zapobiec tragedii. Według ustaleń prokuratury 48-letni Mirosław W. oblał benzyną, a następnie podpalił swoją żonę. W tym czasie w pomieszczeniu obok spały dzieci pary. Bernadeta W. wskutek odniesionych obrażeń zmarła.

CZYTAJ WIĘCEJ

Autor: wini / Źródło: PAP

Czytaj także: