Przy okazji Nowotarskiego Pikniku Lotniczego doszło do nieszczęśliwego wypadku. Niedoświadczony spadochroniarz po skoku długo nie podnosił się z ziemi. Odniósł lekkie obrażenia, obecnie przebywa w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w Nowym Targu, gdzie trwa piknik lotniczy. Prywatna firma zorganizowała skoki spadochronowe dla jego uczestników. Jeden ze skoczków długo nie podnosił się z ziemi.
"Niefortunne lądowanie"
Do poszkodowanego natychmiast przyjechała karetka pogotowia. Jak się okazało, mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń. – To był niedoświadczony skoczek. Doszło do niefortunnego lądowania – mówi organizator skoków Piotr Kryj.
Według nieoficjalnych informacji, prawdopodobną przyczyną wypadku było zbyt późne otwarcie spadochronu. Problemy miały zacząć się na wysokości 150 metrów, gdy zaplątała się główna czasza spadochronu. Mężczyzna ratował się, otwierając spadochron pomocniczy.
Poturbowany mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Jak poinformował przyjmujący go lekarz, skarży się na ból w klatce piersiowej. Lekarze podejrzewają, że ma uszkodzony kręgosłup. Jednak, jak podkreślają, mężczyzna jest przytomny, w stanie dobrym.
Do zdarzenia doszło w Nowym Targu:
Autor: mmw/kwoj / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24