Polsce potrzebny jest codzienny patriotyzm wyrażający się m.in. w kupowaniu krajowych produktów czy uczestnictwie w wyborach - mówił we wtorek w 96. rocznicę odzyskania niepodległości minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Pięknie jest świętować, składać wiązanki, uczestniczyć we mszy św. w intencji ojczyzny czy śpiewać na krakowskim Rynku pieśni patriotyczne. Jednak patriotyzm nie może być odświętny - 3 maja, 15 sierpnia czy 11 listopada. O nim trzeba pamiętać każdego dnia - powiedział Kosiniak-Kamysz we wtorkowy poranek w Krakowie.
Patriotyzm codzienny
Jak mówił, ten codzienny patriotyzm, to np. wybór dokonany w sklepie. Każdy może go okazać, kupując produkt, który powstał "dzięki inwestycjom w Polsce". - Jest dziś potrzebny patriotyzm gospodarczy - podkreślił minister pracy.
Wezwał też do udziału w zbliżających się wyborach samorządowych. Ocenił, że uczestnictwo w nich to nie tylko obowiązek obywatelski, ale także okazja do pokazania, na ile ważna jest dla każdego ojczyzna.
Apelował, by 11 listopada nie podzielił Polaków. - To jest wspaniałe święto, które powinno zjednoczyć Polaków. Nikt nie ma prawa go zawłaszczyć - wskazał. Przypomniał też, że także członkowie ruchu ludowego mają swój udział w odzyskaniu niepodległości, szczególnie Wincenty Witos. - Oczywiście wszyscy pamiętamy o zasługach marszałka Józefa Piłsudskiego. Warto jednak oddać hołd wszystkim bohaterom, niezależne od wrażliwości politycznej - mówił Kosiniak-Kamysz.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ps / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat