Butelki, puszki i inne śmieci burzą piękny widok nad Jeziorem Rożnowskim w Małopolsce. - Problem wraca co roku - mówi Damian Radziak, autor zdjęć.
Zachód słońca nad jeziorem w Rożnowie najlepiej podziwiać z daleka. Gdy podejdzie się bliżej brzegu, można natknąć się na górę śmieci.
Powracający problem
- Problem wraca co roku. Część śmieci napływa przy spuszczaniu wody w zaporze z Dunajca - mówi tvn24.pl autor zdjęć Damian Radziak i dodaje: - Gmina stara się to czyścić przed sezonem letnim, ale ciągle są problemy i spór o to, kto powinien to robić: gmina, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej czy zarządca zapory.
Gmina tłumaczy
- Wiemy o problemie, śmieci zawsze wypływają o tej porze roku, najczęściej z dzikich zatok - mówi w rozmowie telefonicznej z tvn24.pl Mieczysław Hajduga, zastępca wójta gminy Gródek nad Dunajcem, na terenie której znajduje się jezioro.
Dodaje, że śmieci znikną na wiosnę, gdy posprzątają je właściciele ośrodków dzierżawiących tereny przy jeziorze.
Zobacz także: Góra śmieci w Ojcowskim Parku Narodowym. "Bezmyślność ludzi powala"
Śmieci w Dolinie Prądnika
Autor: kk / Źródło: Gazeta Krakowska / TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Damian Radziak