Tragiczny skutek śnieżycy. Koncentrator tlenu przestał działać, 70-latka zmarła

Wóz strażacki zsunął się z jezdni w Wawrzce (woj. małopolskie), pomoc nie dotarła na czas
Bez prądu koncentrator tlenu przestał działać, strażacy z tlenem wpadli w zaspę. 70-latka zmarła (wideo z 21.01.2023)
Źródło: KP PSP Nowy Sącz

Z powodu awarii sieci energetycznej w jednym z domów w miejscowości Wawrzka niedaleko Nowego Sącza (woj. małopolskie) przestał działać koncentrator tlenu, do którego podłączona była 70-latka. Bliscy kobiety wezwali pomoc, jednak strażacy, którzy mieli użyczyć butli tlenowej, wpadli w zaspę. Nie zdążyli, 70-latka nie przeżyła.

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek w nocy. Około godziny 23.15 strażacy otrzymali informację, że w miejscowości Wawrzka niedaleko Nowego Sącza ze względu na zanik prądu w całej miejscowości doszło do przerwania pracy koncentratora tlenu w jednym domów. Do urządzenia podłączona była 70-letnia kobieta.

Wóz strażacki zsunął się na pobocze, pomoc nie dotarła na czas

Na pomoc ruszyli strażacy z OSP Wawrzka, którzy mieli użyczyć kobiecie butli tlenowej.

"W wyniku intensywnych opadów śniegu dojazd do miejsca zdarzenia był niemożliwy, samochód pożarniczy zsunął się z jezdni na pobocze i ostatnie 500 metrów ratownicy przeszli pieszo. Po przybyciu na miejsce zdarzenia uzyskano informację od rodziny, że prawdopodobnie 70-letnia kobieta już nie żyje" - poinformował w komunikacie Marian Marszałek, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Wóz strażacki zsunął się z jezdni w Wawrzce (woj. małopolskie), pomoc nie dotarła na czas
Wóz strażacki zsunął się z jezdni w Wawrzce (woj. małopolskie), pomoc nie dotarła na czas
Źródło: KP PSP Nowy Sącz

Ratownicy potwierdzili przypuszczenia bliskich rodziny. Po sprawdzeniu czynności życiowych kobiety strażacy nie podjęli reanimacji, a wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon.

"Strażacy zakończyli swoje działania po około trzech godzinach po wyciągnięciu samochodu pożarniczego na jezdnię przez ciągniki" - czytamy w komunikacie.

Ponad 100 tysięcy odbiorców bez prądu

Jak przekazała w sobotę rano rzeczniczka Tauron Ewa Groń, 108 tys. odbiorców zostało pozbawionych prądu.

- Przyczyny awarii to głównie połamane i pochylone drzewa pod naporem śniegu, które powodują uszkodzenia linii i słupów energetycznych w wielu miejscach. Rozległe uszkodzenia dotyczą sieci średniego i niskiego napięcia – powiedziała Groń.

Niebezpieczna pogoda w większości kraju. Alerty IMGW, również drugiego stopnia.

W sobotę po południu rzeczniczka Tauron przekazała, że bez prądu pozostaje 91 tysięcy osób, a naprawy będa prowadzonep[rzez cały weekend. - Ze względu na bardzo dużą liczbę awarii i trudne warunki terenowe oraz dojazdowe, prace na pewno będą prowadzone w wielu miejscach jeszcze w niedzielę – przekazała Groń.

Trwa usuwanie awarii prądu w Małopolsce

Służby energetyczne na bieżąco usuwają awarie. W terenie działa kilkadziesiąt brygad energetyków, a dodatkowe siły wyposażone w specjalistyczny sprzęt są kierowane do Małopolski z sąsiednich województw. Do prac przy naprawie sieci zostały zaangażowane także współpracujące specjalistyczne firmy zewnętrzne.

Ekipy energetyków w niektórych rejonach mają problemy z dotarciem do miejsc awarii z uwagi na powalone na drogi drzewa.

Awarie sieci energetycznych dotyczą powiatów: tarnowskiego, bocheńskiego, myślenickiego, krakowskiego, wielickiego, brzeskiego, dąbrowskiego i limanowskiego. W Laskowej zerwana linia energetyczna unieruchomiła wyciągi narciarski na stacji Laskowa-Ski.

Czytaj także: