50-latek z powiatu przemyskiego odpowie za kłusownictwo. W jego domu policjanci zabezpieczyli 70 wnyków, linki i druty stalowe, 14 trofeów jelenia, 34 trofea saren oraz cztery czaszki z odciętym porożem.
Policjanci i funkcjonariusze Straży Leśnej z nadleśnictwa Krasiczyn przyznają, że na tym terenie to pierwszy od lat przypadek kłusownictwa na tak dużą skalę.
- Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania mężczyzny zabezpieczono wieńce jeleni i parostki kozłów, a także czaszki jeleni bez poroży oraz 70 sztuk wnyków na zwierzynę – informuje Marta Fac, oficer prasowa przemyskiej policji.
Usłyszał zarzuty
Policjanci podają, że zatrzymanie 50-latka to "efekt kilkumiesięcznej pracy".
- Sprawca usłyszał w sumie osiem zarzutów z artykułu 53 Prawa łowieckiego, do których się przyznał - informuje Fac. WSpomniany artykuł dotyczy naruszania zasad prowadzenia polowania. Mężczyźnie może grozić do pięciu lat więzienia.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Podkarpacka policja