Zabieg trwał bardzo krótko, bo 10 minut. - Warto zaznaczyć, że na ogół usuwanie zaćmy nie jest skomplikowanym zabiegiem, aczkolwiek w przypadku osób w podeszłym wieku soczewka może być ciemna i twarda, gorzej reaguje zwieracz źrenicy: w efekcie z zabiegu, który jest mało inwazyjny, robi się prawdziwa operacja. Dlatego przy zabiegu był obecny anestezjolog – tłumaczy Anna Górska ze Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.
Emerytowany celowniczy
Pan Kazimierz Dryja z podkrakowskiego Zabierzowa to, jak podkreślają lekarze, prawdziwy okaz zdrowia.
- Zabieg się udał. Cieszymy się, bo stuletnich pacjentów mamy niezwykle rzadko – mówi lek. med. Jolanta Gil, zastępca ordynatora Oddziału Okulistycznego w "Żeromskim". Studwulatek wyszedł do domu jeszcze tego samego dnia.
Pan Kazimierz jest zasłużonym żołnierzem. Służbę wojskową zaczął w 1938 roku w 6 pułku Artylerii Lekkiej w Krakowie na stanowisku celowniczego działa 75mm.Od tego czasu został odznaczony Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem „Za zasługi dla ZIW RP”, Medalem „Za Udział w Wojnie Obronnej 1939r.”, Odznaką „Weteran Walk o Niepodległość” i Medalem „Za Zasługi dla Ziemi Krakowskiej”.
Zobacz także:
Udane operacje
Udane operacje
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 / Szpital Specjalistyczny im. S. Żeromskiego w Krakowie