Kontrolerzy biletów w Krakowie "nie uznali" legitymacji szkolnej, którą okazał im nastoletni pasażer tramwaju, i ukarali go mandatem. Dwukrotnie. Gdy o sprawie dowiedział się Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie, na spółkę kontrolującą bilety zostały nałożone dwie kary finansowe – po jednej za każdy mandat.
Rodzice chłopca opłacili mandaty, ale złożyli reklamację na działania kontrolerów. Została ona uznana.
- Kiedy tylko otrzymaliśmy informację o tym, to nakazaliśmy spółce Rewizor zwrot pieniędzy rodzicom pasażera. Nałożyliśmy też na spółkę dwie kary finansowe - dwie, ponieważ na ucznia nałożono dwie opłaty. Do takiej sytuacji nie powinno było dojść - powiedział w poniedziałek Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
Dwa mandaty jednego dnia
Krakowscy uczniowie zgodnie z decyzją Rady Miasta Krakowa jeżdżą komunikacją miejską za darmo od 1 września do 30 czerwca. Mimo to 13-letni uczeń w ciągu jednego dnia otrzymał dwa mandaty od tych samych kontrolerów.
W związku z prowadzonymi czynnościami kontrolerów nastolatek nie wyszedł na przystanku obok swojego domu, a kilka przystanków dalej. Następnie wsiadł do tramwaju tej samej linii, aby wrócić do domu. Kontrolerzy również weszli do tego tramwaju i ponownie nałożyli karę na nastolatka.
Sprawę jako pierwsze opisało w poniedziałek Radio Kraków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Longfin Media/Shutterstock