Poznała go w sieci, wysłała mu zdjęcia. Nagie. On postanowił to wykorzystać i zagroził, że je opublikuje, jeśli mu nie zapłaci i nie kupi perfum. Szantażysta wpadł w policyjną zasadzkę.
O tym, że jest szantażowana przez nieznanego mężczyznę 20-latka zaalarmowała krakowskich policjantów. Ci ustalili, że kobieta kontaktowała się z różnymi mężczyznami na jednym z portali randkowych, z którego usunęła już jednak swój profil. Który mężczyzna ją szantażuje mieli przekonać się podczas przygotowanej zasadzki.
Kobieta na wyznaczone przez szantażystę miejsce przy jednym z centrów handlowych przyszła z kopertą, w której miała pocięte gazety zamiast 5 tysięcy złotych. Mężczyzna po jej wzięciu został zatrzymany przez policjantów.
Jak się okazało, był to jeden z korespondujących niegdyś z 20-latką mężczyzn.
Chciał sobie dorobić
Funkcjonariuszom powiedział, że mając dane kobiety z wcześniejszej korespondencji i szantażując ją, chciał sobie dorobić.
Przyznał się do wszystkiego. Grożą mu trzy lata więzienia.
Policja przy tej okazji ostrzega przed niebezpiecznymi kontaktami w sieci i podawaniem swoich danych przygodnym znajomym.
Autor: mmw/i/jb / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu