Monika Mól, motornicza z Krakowa, uratowała życie niemowlęciu. Kobieta podczas pracy zauważyła na jednym z przystanków przerażoną kobietę z dzieckiem na rękach. Wybiegła z tramwaju na pomoc. Okazało się, że niemowlę nie oddychało. Dzięki pani Monice wkrótce złapało oddech.
Dla pani Moniki Mól środa była zwykłym dniem pracy w kabinie tramwaju linii 78. Aż do godziny 11.30, gdy dojeżdżając do przystanku Krowodrza Górka, usłyszała krzyki przerażonej kobiety z dzieckiem na rękach.
Kiedyś ratowała własne dziecko, teraz pomogła innemu
- To było niemowlę, miało może rok. Kobieta zaglądała dziecku do buzi, była zdezorientowana, strasznie zdenerwowana. Wybiegłam z tramwaju i dowiedziałam się, że niemowlę nie oddycha - zrelacjonowała w rozmowie z tvn24.pl pani Monika.
Motornicza tramwaju krakowskiego MPK dowiedziała się od matki, że wcześniej jechała ona z dwójką swoich dzieci - obok znajdował się wózek z drugim - innym tramwajem. W trakcie jazdy dzieci jadły, gdy nagle jedno z nich się zadławiło. Kobieta wyszła wtedy z pojazdu na przystanek, a wraz z nią inna pasażerka, która próbowała pomóc.
- Obróciłam wtedy dziecko do góry nogami, wyklepałam i niedługo potem dziecko zaczęło już oddychać. Początkowo było cały czas nieprzytomne, miało chrapiący, płytki oddech. Wkrótce jednak niemowlę odzyskało świadomość - powiedziała nam Monika Mól.
Jak podkreślają przedstawiciele krakowskiego MPK, motornicza cały czas opiekowała się niemowlęciem oraz monitorowała jego funkcje życiowe aż do przybycia pogotowia ratunkowego.
Pani Monika pracowała wcześniej w żłobku. - Byłam na kursie ratowania życia i zdrowia małych dzieci, więc wiedziałam, co i jak. Poza tym sama miałam sytuację, w której musiałam ratować własne dziecko po zachłyśnięciu - dodała.
Nagroda finansowa i uznanie władz miasta
Postawę motorniczej doceniły władze miejskiego przewoźnika i prezydent miasta. W piątek pani Monika spotkała się z prezydentem Krakowa Aleksandrem Miszalskim i prezesem MPK Rafałem Świerczyńskim. Kobieta otrzymała listy gratulacyjne i nagrodę finansową.
"Uratowanie życia drugiemu człowiekowi to czyn chwalebny i wielki. To działanie, na które potrafią się zdobyć nieliczni. Z podziwem przyjąłem wiadomość o przeprowadzonej przez Panią akcji ratunkowej. gdy bez wahania ruszyła Pani na pomoc niemowlęciu, które przestało oddychać. Błyskawiczna reakcja i opanowanie pozwoliły na szczęśliwe zakończenie tego niebezpiecznego zdarzenia. Serdecznie gratuluję tak bohaterskiej postawy. Pani zaangażowanie, a także profesjonalizm są godne naśladowania i przynoszą próbę naszemu miastu oraz Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu w Krakowie" - napisał prezydent Miszalski w liście gratulacyjnym dla pani Moniki.
Autorka/Autor: bp/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: MPK S.A. w Krakowie