- Kolejny były funkcjonariusz SB usłyszał zarzuty za bezprawne, prewencyjne pozbawienie wolności 34 opozycjonistów 3 maja 1986 roku - podaje Marek Kowalcze, z krakowskiego oddziału IPN.
Zarzuty usłyszał 62-letni Marek Ch. były funkcjonariusz Wydziału III Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej.
Według Instytutu Pamięci Narodowej dopuścił się zbrodni komunistycznej, będącej jednocześnie zbrodnią przeciwko ludzkości, biorąc udział w bezprawnym pozbawieniu wolności 34 opozycjonistów za głoszone przez nich poglądy polityczne i działalność w organizacjach niepodległościowych. Ich zatrzymanie na 48 godzin miało uniemożliwić im udział we mszy świętej i w manifestacji niepodległościowej zorganizowanej tego dnia na Wawelu.
Nie przyznał się do winy
Marek Ch. nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień, a jedynie stwierdził, iż nie brał udziału w zatrzymaniach tych osób. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Mężczyzna jest obecnie emerytem i pracuje. W śledztwie podejrzanych jest już siedmiu byłych esbeków.
Według IPN działanie ówczesnych funkcjonariuszy było także zbiorowym naruszeniem praw człowieka, w tym prawa do wolności osobistej i poważnym prześladowaniem z powodu przynależności do określonej grupy politycznej.
Autor: ał/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24