Około 60-letni mężczyzna zginął potrącony przez samochód w Kadczy niedaleko Nowego Sącza (woj. małopolskie). Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Policja apeluje o zgłoszenia w sprawie dużego, ciemnego samochodu - prawdopodobnie SUV-a albo kombi, który mógł brać udział w zdarzeniu i ma na karoserii świeże ślady powypadkowe.
Około godziny 1.30 w nocy z piątku na sobotę w Kadczy niedaleko Nowego Sącza służby otrzymały zgłoszenie o leżącym bez oznak życia mężczyźnie. Po dojechaniu na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon.
Według policji około 60-letni mężczyzna został najprawdopodobniej potrącony przez samochód. Na miejscu nie było jednak sprawcy, który uciekł z miejsca zdarzenia.
Apel policji
- Z zabezpieczonych materiałów wynika, że domniemany sprawca poruszał się dużym, ciemnym samochodem, prawdopodobnie SUV-em albo kombi - powiedział tvn24.pl mł. asp. Mateusz Lenartowicz z zespołu prasowego małopolskiej policji.
- Mamy gorący apel. Jeśli ktoś ma informacje na temat samochodu odpowiadającego opisowi, który teraz może mieć uszkodzenia, a dzień wcześniej ich nie miał, prosimy o kontakt z dyżurnym komendy w Nowym Sączu. Może być taka sytuacja, że do lakiernika czy mechanika zgłosi się kierowca, który prosi o szybką naprawę takich powypadkowych uszkodzeń. Prosimy w takiej sytuacji o informację - zaznaczył Lenartowicz.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
W miejscu wypadku przez wiele godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora i z udziałem biegłego ds. wypadków drogowych.
Autorka/Autor: bp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP KSRG Kadcza