Baszta Złodziejska na Wawelu już wkrótce odzyska dawny blask. Konserwatorzy zabytków zapowiedzieli lifing dachu i murów. Jesienią przyszłego roku turyści będą podziwiać nowy, spiczasty dach. Przd zwiedzającymi "otworzą się" także lochy.
Renowacja Baszty Złodziejskiej to element długoletniego planu odnowy zabytków na Wzgórzu Wawelskim. Konserwatorzy zabytków postanowili przywrócić baszcie jej dawny wygląd. Po szczegółowej analizie źródeł historycznych odkryto, że także ten fragment fortyfikacji miał przed wiekami zupełnie inny kształt.
Przywrócą blask sprzed zaborów
Kształt, który znamy z wycieczek na Wawel, zawdzięczamy austriackim przeróbkom. Zaborcy w XIX wieku zmienili wawelskie fortyfikacje. – Nim Austriacy przystąpili do przebudowy, zrobili dobrą dokumentację. Są rysunki, ale i zdjęcia. To na ich podstawie opracowano plan rekonstrukcji dachu – mówi tvn24.pl Marcin Fabiański z Zamku Królewskiego na Wawelu.
- To będzie przywrócenie kształtu, jaki miała wieża przed austriackimi zmianami – zapowiada prof. Fabiański. – Oryginalnie baszta miała gotycki, spadzisty dach – informuje.
Z widokiem na lochy
Dach to nie jedyne, co zmieni się w Baszcie Złodziejskiej. Gruntownie odczyszczone i uzupełnione zostaną także same mury. Na dolnym poziomie baszty pojawi się szklana podłoga. Przezroczysta tafla będzie wstawiona w miejscu, w którym znajduje się sklepik z pamiątkami. Przez nią będzie można zajrzeć w czeluści wawelskich lochów.
Prace ruszą, najprawdopodobniej, już w lipcu. Szacowany koszt prac to 1,6 miliona złotych. Środki pochodzą z ministerstwa kultury, Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa i z budżetu Wawelu.
Autor: KMK / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Architektura-Budownictwo /Wikipedia.pl | SIMA Jerzy Lasoń/Lestat (Jan Mehlich)