Dzielnicowy z Jasła odwiedził jedną z posesji, bo miał przeprowadzić wywiad środowiskowy. Wrócił tam po chwili, by upewnić się, że prawidłowo wpisał dane. Wtedy zastał trzech mężczyzn, którzy porcjowali narkotyki.
Jednego z mieszkańców tej miejscowości miał odwiedzić dzielnicowy, by sporządzić wywiad środowiskowy. Razem z dwoma kolegami udał się do domu, w którym mieszkał mężczyzna.
- Niestety, nie zastał go tam, a wywiad przeprowadził z jego bratem. Zebrał potrzebne informacje i wrócił do radiowozu. Po chwili jednak postanowił upewnić się, czy prawidłowo spisał wszystkie dane i czy nie został wprowadzony w błąd – relacjonują funkcjonariusze.
Okazało się, że drzwi były otwarte, 22-latek, z którym rozmawiał wcześniej policjant, ich nie zamknął.
Funkcjonariusz kilka razy zawołał mężczyznę, jednak ten nie odpowiadał. Wtedy postanowił wejść do środka, bo podejrzenia wzbudziły głośne rozmowy i śmiechy kilku mężczyzn, dobiegające z jednego z pokoi.
Tego się nie spodziewali
Ogromne zdziwienie pojawiło się na twarzach trzech młodych mieszkańców powiatu jasielskiego, kiedy w drzwiach zobaczyli dzielnicowego. - Młodzieńcy w radosnej atmosferze porcjowali narkotyki. Jeden z nich na elektronicznej wadze ważył marihuanę, a drugi widząc policjanta energicznym ruchem ręki zrzucił ze stolika biały proszek. Wszyscy byli zaskoczeni i mocno przestraszeni – informują policjanci.
Na widok tej sceny, dzielnicowy od razu zaczął działać. Na miejsce skierowano policjantów z wydziału kryminalnego. Ci stwierdzili, że susz roślinny to marihuana, a biały proszek to amfetamina.
Część narkotyków ukryta była w znajdującym się w pomieszczeniu sejfie.
Policjanci zabezpieczyli dwie wagi elektroniczne oraz kilkanaście woreczków z zawartością blisko 42 gramów marihuany i 16 gramów amfetaminy.
Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty posiadania niedozwolonych środków odurzających. Wobec 18- i 22-letniego mieszkańca Jasła prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Mężczyznom grozi do trzech lat więzienia.
Autor: mmw/gp/jb / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Podkarpacja Policja