Do tragicznego wypadku doszło w sobotę przed południem w Gromniku (Małopolska). Dwuletni chłopiec wszedł na teren budowy domu jednorodzinnego i wpadł pod koła pojazdu budowlanego prowadzonego przez ojca.
Jak ustaliła policja, 31-letni ojciec chłopca zajmował się plantowaniem terenu wokół wybudowanego domu jednorodzinnego. Mężczyzna przewoził wydobytą ziemię i gruz.
Ojciec był trzeźwy
W pewnym momencie dwulatek wszedł pod koła wozidła budowlanego (to wywrotka używana do przewożenia sypkich materiałów - red.). Dziecko doznało ciężkich obrażeń.
Na miejscu wypadku lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomimo wysiłków podejmowanych przez ratowników dziecko zmarło. Na miejscu tragedii są policjanci i psycholog do pomocy rodzicom. Ojciec w trakcie prac był trzeźwy.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24