Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu (woj. małopolskie) przedstawiła mężczyźnie, który w piątek potrącił pieszego w Gorlicach, zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Podejrzany to miejscowy lekarz. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Został aresztowany na trzy miesiące.
Do wypadku doszło w piątek (15 grudnia) rano na ulicy Bieckiej w Gorlicach. Jak poinformował prokurator Michał Trybus z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, mężczyźnie przedstawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia, zarzut nieudzielenia pomocy osobie pozostającej w niebezpieczeństwie, a także zarzut kierowania pojazdem po cofnięciu uprawnień.
Czytaj też: Śmiertelne potrącenie pieszego. Kierowca uciekł - Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odmówił złożenia wyjaśnień na pytania kierowane przez prokuratora, złożył natomiast krótkie wyjaśnienia na pytania obrońcy - przekazał prokurator okręgowy Michał Trybus.
Potwierdził również, że podejrzany jest lekarzem miejscowego szpitala. W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy.
Będzie wniosek o areszt
Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Gorlicach wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu. "Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy" - przekazał PAP prokurator Michał Trybus z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Według policji do śmiertelnego wypadku drogowego doszło około godziny 6.50 na ulicy Bieckiej. Według wstępnych ustaleń osobowe audi potrąciło tam pieszego, 50-letniego mieszkańca powiatu gorlickiego, który poruszał się poboczem lub drogą, a sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. W wyniku odniesionych obrażeń ofiara zmarła na miejscu.
Na miejscu wypadku pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, która, pod nadzorem prokuratora, dokonała oględzin i zabezpieczyła ślady zdarzenia, ciało mężczyzny zostało także zabezpieczone do dalszych badań.
Zgłosił się na policję
Aspirant sztabowy Gustaw Janas potwierdził, że w godzinach przedpołudniowych w związku z wypadkiem zgłosił się na policję 64-letni mężczyzna, mieszkaniec Nowego Sącza. - Są wykonywane z nim czynności pod kątem ustalenia, czy miał związek z tym porannym zdarzeniem - wskazał rzecznik.
Jak dodał, na jednym z parkingów w Gorlicach zostało też zabezpieczone uszkodzone audi, należące do tego mężczyzny. Postępowanie w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gorlicach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: halogorlice.info