Celnicy z Medyki (Podkarpacie) udaremnili przemyt rasowych kociąt. Zwierzęta podróżowały w kartonowych pudłach z Ukrainy do Polski.
Właściciel kotów twierdził, że zwierzęta urodziły się w latach 2015-2016. - Wygląd przewożonych kotów wskazywał, że są one dużo młodsze i mogą mieć nie więcej niż 6 miesięcy – relacjonuje Agnieszka Siwy z Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Koty rasy brytyjskiej i szkockiej były zamknięte w dwóch kartonowych opakowaniach z wyciętymi dziurami. Zwierząt było w sumie sześć, żadne z nich nie miało wszczepionego chipa.
Jak przewozić zwierzęta
Jak tłumaczą celnicy, restrykcje dotyczące przewozu zwierząt wynikają z kwestii bezpieczeństwa epizootycznego i przeciwdziałania rozprzestrzenianiu chorób zakaźnych zwierząt.
Przewożonych zwierząt domowych (takich jak na przykład psy, koty, fretki) nie może być więcej niż pięć, muszą mieć elektroniczny identyfikator, być zaszczepione przeciwko wściekliźnie oraz posiadać dokumenty potwierdzające fakt szczepienia. Kiedy zwierząt jest więcej, konieczne jest poddanie ich granicznej kontroli weterynaryjnej.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie