Wycieki "łatane" pianką montażową, uszkodzona opona. Takim autobusem uczniowie mieli jechać na wycieczkę

Nietypowe sposoby "naprawy" autokaru
Autokar nie ruszył na wycieczkę

Wycieki płynów eksploatacyjnych "uszczelniane" pianką montażową, uszkodzona opona, pięciolitrowa bańka zamiast pojemnika z płynem do spryskiwaczy, w dodatku przymocowana drutem – w ten sposób "łatany" był autobus, którym uczniowie mieli jechać na wycieczkę. Jak przyznają policjanci z Buska-Zdroju, o takich metodach usuwania usterek "nie mieli pojęcia".

O skontrolowanie autobusu, którym z Buska-Zdroju do Kielc (woj. świętokrzyskie) miała jechać młodzież szkolna, poprosili organizatorzy wycieczki. Na miejsce przyjechali policjanci ruchu drogowego.

Nietypowe sposoby "naprawy" autobusu
Nietypowe sposoby "naprawy" autobusu
Źródło: Świętokrzyska Policja

Zalepiony pianką i skręcony drutem

- W trakcie kontroli stwierdzili szereg nieprawidłowości oraz zobaczyli metody usuwania usterek, o których do tej pory nie mieli pojęcia – mówi Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy buskiej policji. I wylicza: - Zamiast pojemnika z płynem do spryskiwaczy, za pomocą kawałka drutu przymocowana była pięciolitrowa bańka z takim płynem, natomiast wycieki płynów eksploatacyjnych uszczelnione zostały pianką montażową. W kabinie brakowało młotka do awaryjnego zbijania szyb, a w przejściu pomiędzy siedzeniami odstawała nieprzykręcona listwa, która mogła utrudniać przemieszczanie się pasażerów.

Uszkodzona była też jedna z przednich opon autobusu.

Wycieki były załatane pianką montażową
Wycieki były załatane pianką montażową
Źródło: Świętokrzyska Policja

63-letni kierowca pojazdu został ukarany mandatem. - Za stwierdzone usterki techniczne mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru – uzupełnia Piwowarski.

Uczniowie z Buska-Zdroju na wycieczkę do Kielc wyjechali innym, sprawnym autobusem. 

Autobus nie wyruszył w trasę
Autobus nie wyruszył w trasę
Źródło: Świętokrzyska Policja
Czytaj także: