Na krakowskim Uniwersytecie Rolniczym ruszyły międzynarodowe studia doktoranckie na kierunku piwowarstwa. Uczelnia chwali się, że to pierwsze takie studia w Europie. Jak mówi koordynator projektu, w Polsce cały czas rośnie zapotrzebowanie na piwa z wyższej półki, o oryginalnym smaku i aromacie.
Cały projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską, a jego budżet wynosi ponad dwa miliony euro.
- Nasza uczelnia od bardzo dawna prowadzi zajęcia na kierunku technologia żywienia. Tam jest bardzo duże zainteresowanie piwowarstwem, więc kiedy pojawiła się możliwość aplikowania o środki unijne, skorzystaliśmy z niej – tłumaczy dr hab. Aleksander Poreda, koordynator projektu. Jak dodaje, zapotrzebowanie na wykształconych piwowarów wynika w dużej mierze z rozwoju tego przemysłu.
Na pomysł podobnego kierunku studiów wpadł Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, jednak tam można podjąć studia podyplomowe.
Piwa wędzone i z owocami
- Piwo jako produkt kojarzy się dość "rozrywkowo", jednak w rzeczywistości piwowarstwo to cała masa skomplikowanych procesów biochemicznych i mikrobiologicznych – zauważa naukowiec.
Jak zaznacza Poreda, postrzeganie piwa w Polsce zmienia się. Coraz więcej osób chętnie sięga po piwa kraftowe, produkty niewielkich, lokalnych browarów. – Do produkcji takiego piwa "z wyższej półki" wymagana jest większa wiedza, potrzebne są też droższe surowce. To wszystko skutkuje tym, że takie piwo jest droższe – wyjaśnia Poreda. Dlatego właśnie dotychczas popyt na takie napoje był mniejszy.
- Pojawia się teraz wiele ciekawych smaków, na przykład piwa wędzone albo z dodatkiem owoców tropikalnych. Piwowarów ogranicza tak naprawdę tylko ich własna wyobraźnia – zaznacza naukowiec.
Autor: wini/sk / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay