Leżał w drzwiach płonącego budynku. Uratowali go strażnicy ochrony kolei

Do tragedii doszło w Babicach koło Oświęcimia
Strażnicy ochrony kolei wyciągnęli mężczyznę z płonącego budynku
Źródło: Straż Ochrony Kolei

Strażnicy ochrony kolei wyciągnęli z płonącego budynku w Babicach (woj. małopolskie) mężczyznę, który leżał w drzwiach i nie potrafił samodzielnie się wydostać. Bezdomny 63-latek trafił z poparzeniami do szpitala. Mniej szczęścia miał 56-latek, którego ciało strażacy znaleźli w pogorzelisku.

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Babicach niedaleko Oświęcimia (woj. małopolskie). Jak poinformował w komunikacie inspektor Piotr Żłobicki ze Straży Ochrony Kolei, dyżurny SOK otrzymał po północy zgłoszenie, że na szlaku kolejowym Chełmek-Oświęcim w płomieniach stanął budynek mieszkalny.

Czytaj też: Spłonął domek letniskowy. W budynku odnaleziono zwęglone zwłoki

Do tragedii doszło w Babicach koło Oświęcimia
Do tragedii doszło w Babicach koło Oświęcimia
Źródło: Straż Ochrony Kolei

Jedna osoba nie żyje, druga w szpitalu

Na miejsce skierowane zostały wszystkie służby ratunkowe. Jako pierwsi do płonącego budynku, znajdującego się w rejonie torów kolejowych, dotarli funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.

- W drzwiach płonącego budynku zauważyli leżącego nieprzytomnego mężczyznę. Miał widoczne poparzenia skóry. Bez chwili zwłoki mundurowi chwycili mężczyznę i wynieśli go na zewnątrz. Funkcjonariusze SOK szybko przenieśli poszkodowanego w bezpieczne miejsce i do przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego udzielali pomocy przedmedycznej - przekazał w komunikacie Żłobicki.

Do tragedii doszło w Babicach koło Oświęcimia
Do tragedii doszło w Babicach koło Oświęcimia
Źródło: Straż Ochrony Kolei

Po funkcjonariuszach SOK na miejsce przyjechali strażacy, którzy ugasili pożar. Niestety w pogorzelisku znaleźli ciało 56-letniego mężczyzny.

Ranny 63-latek trafił do szpitala z poparzeniami.

Policja wyjaśnia przyczyny pożaru.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: