- Naszym obowiązkiem jest wznosić się ponad jałowymi podziałami partyjnymi, niszczącymi tkankę społeczną, zrywającymi międzyludzkie więzi, prowadzącymi donikąd. Musimy budować cywilizację dobra, wzajemnego szacunku, społecznego dialogu i braterstwa – powiedział w piątek podczas mszy św. poprzedzającej Orszak Trzech Króli kard. Stanisław Dziwisz.
W homilii wygłoszonej w Katedrze na Wawelu kard. Dziwisz mówił, że gigantycznym orszakiem wiary były ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży, na które młodzi z całego świata przybyli w ślad za Chrystusem i za św. Janem Pawłem II – "szczególnym świadkiem Chrystusa na przełomie XX i XXI wieku".
- Takiego świadectwa jedności potrzebuje nasz podzielony świat, w którym rodzą się uprzedzenia, lęki i niechęci wobec braci i sióstr mówiących innymi językami, posiadającymi inny odcień skóry lub wyznających inną religię. W sercu św. Jana Pawła II było miejsce dla wszystkich, dla wszystkich kultur, tradycji i języków, dlatego nie bójmy się go naśladować – mówił.
"Naszym obowiązkiem jest budować cywilizację dobra"
Kardynał podkreślił, że krakowski Orszak Trzech Króli jest wyrazem wdzięczności za "lipcowy młodzieńczy pochód wiary na ulicach i placach Krakowa".
- Potrzeba nam takich świadectw, aby w publicznej przestrzeni naszego miasta było mniej anonimowości, a znalazło się miejsce na zdrową radość, entuzjazm, wzajemną życzliwość i poczucie braterstwa – powiedział kard. Dziwisz. - Taka jest nasza odpowiedź na ciemności, zalegające na wielu obszarach współczesnego świata. Taka jest również nasza odpowiedź na permanentne napięcia, spory i konflikty występujące na polskiej scenie politycznej - dodał.
Jak podkreślił kardynał, zdaje sobie sprawę, że "dalecy jeszcze jesteśmy od Izajaszowej wizji pokoju, w którym wilk zamieszka wraz z barankiem, a cielę i lew paść się będą pospołu”.
- Tym niemniej naszym obowiązkiem jest wznosić się ponad jałowymi podziałami partyjnymi, niszczącymi tkankę społeczną, zrywającymi międzyludzkie więzi, prowadzącymi donikąd. Naszym obowiązkiem jest budować cywilizację dobra, wzajemnego szacunku, społecznego dialogu i braterstwa – mówił kard. Dziwisz.
Nie jeden, a Trzech Króli
- Czy nie stać nas, aby w życie parlamentarne i polityczne wprowadzić chociażby ułamek z braterskiej atmosfery Orszaku nie jednego, mającego wyłączną rację "króla", ale Trzech Króli, a więc będących symbolem pluralizmu i jedności? – pytał.
Orszak Trzech Króli jest organizowany w Krakowie po raz siódmy. Wyruszy z trzech różnych punktów miasta, by spotkać się na Rynku Głównym.
Autor: wini / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24