Trzej mężczyźni prowadzili w poniedziałek rano prace remontowe na dachu dużego sklepu w Wiśle. Prawdopodobnie w trakcie konserwacji lub naprawy śniegołapów doszło do osunięcia się śniegu. Robotnicy spadli z wysokości pięciu, sześciu metrów. Gdy pogotowie zabierało ich do szpitala, byli przytomni.
Do wypadku doszło w poniedziałek rano w Wiśle w województwie śląskim. - Około godziny 8.45 dostaliśmy zgłoszenie, że z dachu sklepu spadło trzech mężczyzn - relacjonuje Krzysztof Pawlik, rzecznik policji w Cieszynie.
Podejrzenie urazów kręgosłupa
Wedle wstępnych ustaleń, mężczyźni pracowali na dachu. Konserwowali lub naprawiali śniegołapy - płotki, które mają hamować osuwanie się śniegu na ziemię.
W trakcie tych prac śnieg prawdopodobnie osunął się i porwał z dachu robotników. - Spadli przed sklep, prawdopodobnie wskutek osunięcia się śniegu, z wysokości około pięciu, sześciu metrów - mówi Pawlik.
Mężczyźni trafili do szpitala z podejrzeniem urazów kręgosłupa. W momencie, gdy zabierało ich pogotowie, byli przytomni.
Policjanci i przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy ustalają dokładne okoliczności wypadku. Sprawdzają między innymi, czy spadając z dachu, robotnicy mogli stworzyć zagrożenie dla klientów, wchodzących do sklepu.
Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN