"Wampiry" z Gliwic przebadane. Kim były?

Archeolodzy wiedzą coraz więcej o pochowanych na gliwickim cmentarzysku
Archeolodzy wiedzą coraz więcej o pochowanych na gliwickim cmentarzysku
Źródło: tvn24

Najczęściej zabiegi wampiryczne stosowano wobec mężczyzn. Najmłodszym skazańcem był 6-letni chłopiec. Za życia "gliwickim wampirom" dokuczały m.in anemia i próchnica. Właśnie zakończyły się badania szczątków znalezionych na trasie średnicówki. Znamy ich wyniki.

"Przeklęty cmentarz" odkryty w Gliwicach w czerwcu ubiegłego roku, to fenomen na skalę światową - twierdzą archeolodzy. Groby, datowane na koniec XV lub początek XVI wieku, odkryto na budowie trasy średnicowej, a ich zdjęcia szybko obiegły świat.

Nietypowy pochówek

Na terenie o wymiarach ok. 20 na 50 metrów leżało 46 osób obu płci, również dzieci. Kilkanaście pogrzebano w nietypowy sposób - część z nich miało odcięte głowy, położone między nogami lub na dłoni. Taka forma pochówku określana jest w archeologii mianem "antywampirycznej".

- Najdziwniejszym odkryciem jest grób, w którym leżał mężczyzna w średnim wieku z odciętą głową, ale odciętą dopiero po jego śmierci. Jest to coś wyjątkowego, bo ingerencja w ciało człowieka już po śmierci, według ówczesnych wierzeń, zakłóca jego wieczny spoczynek, a do tego zazwyczaj nie dopuszczano. Ten człowiek musiał być wyjątkowym złoczyńcą - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl dr Jacek Pierzak z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Poznali choroby sprzed lat

Dzięki wynikom kolejnych archeologicznych badań określono wiek i płeć większości zmarłych.

- Najmłodszym z pochowanych był 6-letni chłopiec, najstarsza była ok. 60-letnia kobieta. Odkryliśmy 10 dziecięcych grobów, wiemy, że były to bardzo małe dzieci, 17 pochówków mężczyzn i 6 grobów, w których leżały kobiety. Reszty nie udało się określić - podsumowuje dr Pierzak.

Wiadomo też, z jakimi chorobami zmagali się oni za życia.

- Niektórzy mieli próchnicę, inni paradontozę. Spotkaliśmy się też z anemią, głównie u kobiet i przepukliną kręgosłupa oraz hipoplazją szkliwa. Wszytko to tylko potwierdza, że byli to przede wszystkim biedni, żyjący na marginesie społecznym, ludzie - twierdzi archeolog.

Zobacz, jak wyglądały groby tuż po ich odkryciu:

Pochówki wampiryczne w Gliwicach

Pochówki wampiryczne w Gliwicach

Złoczyńcy obok nieochrzczonych dzieci

Na tak zwanym "przeklętym cmentarzu" chowano skazańców albo osoby z różnych powodów odrzucone przez społeczeństwo.

- Powody były różne, np. kradzież, bigamia, homoseksualizm, rozbój na drodze, samobójstwo, śmierć w trakcie połogu - wymienia dr Pierzak.

Jak jednak podkreśla, trzeba zwrócić uwagę na sposób pochówku:

- Osoby z odciętą głową to zapewne skazańcy, złoczyńcy, natomiast reszta - jak możemy domniemywać - to nieochrzczone dzieci, samobójcy, innowiercy, kobiety, które zmarły podczas porodu.

CZYTAJ WIĘCEJ O "ANTYWAMPIRYCZNYCH" GROBACH W GLIWICACH.

Światowy rozgłos

Ślady gliwickiego cmentarzyska odkryto już w 1905 roku, o czym donosiła lokalna gazeta. Znaleziono wtedy, podczas stawiania fundamentów jedno z budynków, 4 groby.

Historie o wampirach wciąż fascynują, a sprawa "wampirów z Gliwic" odbiła się szerokim echem na całym świecie. Wojewódzki konserwator zabytków przyznaje, że informacje o odkryciu znalazł m.in. w Brazylii, Argentynie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, a nawet na Fidżi.

Zobacz materiał programy "Polska i Świat" o gliwickich "wampirach":

Wampiry rozsławiły Gliwice w świecie

Wampiry rozsławiły Gliwice w świecie

Tu odnaleziono "przeklęty cmentarz":

Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: jsy/mz / Źródło: TVN24 Katowice

Czytaj także: