Ma 20 lat, jest w ciąży. Pojechała do szpitala, "kazali jej czekać do rana". Po udarze rusza tylko oczami

[object Object]
Paulina przeszła w szpitalu udar mózguTVN 24 Katowice
wideo 2/6

Wieczorem Paulinę bolała głowa. Zaczęła gubić litery. Zaniosłem ją na rękach do szpitala, bo bałem się, że upadnie. Ale stała tam na własnych nogach - opowiada jej narzeczony. Tak było o drugiej w nocy. Godzinę później: Jęczała, wyła. Zaciskała pięści, wymiotowała. Ale lekarz kazał czekać do rana - twierdzi mężczyzna. Dzisiaj Paulina tylko mruga, przeszła udar mózgu. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie narażenia pacjentki na utratę zdrowia przez personel szpitala.

Paulina przeszła udar mózguarchiwum prywtane

Szpital powiatowy w Zawierciu powołał dzisiaj specjalną komisje, która ma wyjaśnić zdarzenie dotyczące Pauliny. Dwudziestolatka, mama dwuletniej Leny, przyszła tam o własnych siłach w nocy 11 marca, a po południu w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala w Katowicach i do tej pory nie rusza się i nie mówi.

Z dokumentacji medycznej, którą udostępniła nam rodzina, wynikają następujące fakty:

1. Kobieta została przyjęta na szpitalny oddział ratunkowy o 1.40 w nocy. W trzech miejscach podpisała tzw. "świadome oświadczenie," upoważniające do udzielania informacji o stanie zdrowia swojemu narzeczonemu Damianowi Koziołowi.

2. Wypisano ją z SOR o 6.28.

3. Powodem przyjęcia był ból i zawroty głowy. W karcie tragie, czyli procedurze selekcji medycznej pacjentów nadano jej kolor żółty, czyli "pomoc pilna" (wyżej jest pomarańczowy, czyli pomoc bardzo pilna i czerwony - pomoc natychmiastowa).

4. O drugiej wykonano jej pomiary parametrów życiowych i zakwalifikowano do lekarza internisty. Badanie podpisał ratownik medyczny, dodając odręczną notatkę: pacjentka w 2. miesiącu ciąży. Z wykrzyknikiem.

5. Wykonano także tomografię komputerową głowy, Wniosek: w wykonanym badaniu uwidoczniono najpewniej udar niedokrwienny w móźdżku po lewej.

Jednak na badaniu TK nie ma godziny.

"Trzymałam ją za rękę, była zimna"

- Badanie tomograficzne było dopiero po szóstej rano - twierdzi Damian Kozioł, narzeczony Pauliny.

Opowiada też o innych objawach kobiety, których nie ma w dokumentacji.

- O 11. wieczorem Paulinę zaczęła boleć głowa. Nie chciała brać tabletki, bo następnego dnia miała mieć badania krwi na skierowanie ginekologa. Bawiła się z córką Leną, nic złego się nie działo. Za jakiś czas chciała iść do łazienki. Poprosiła, żebym jej pomógł, bo słabo się czuła. I zaczęło jej się szybko pogarszać, mówiła już niewyraźnie, gubiła litery, płakała, nie wiedziała, co się dzieje. Nigdy u niej czegoś takiego nie widziałem. Nie chciała jechać do szpitala, ale nalegałem - opowiada mężczyzna.

- Zaniosłem ją z samochodu, bo się bałem, że się przewróci. Ale w szpitalu stanęła na nogach i stała o własnych siłach. Pierwsze pytanie na SOR było: ile pani wypiła?. Nic, mówię. Paulina nie za bardzo mogła się wysłowić. Dali ją do sali zabiegowej. Jeszcze o własnych siłach weszła na łóżko i drzwi się zamknęły.

Jemu kazali przyjechać rano. Był spokojny, nie czuł zagrożenia. Zostawił narzeczonej telefon i co jakiś czas pisał do niej SMS. - O drugiej napisała, że pobrali jej krew do badań. Po paru minutach pytałem, co tam. Ale tak mi odpisała, ze nie zrozumiałem tej wiadomości. Myślałem, że przypadkiem nacisnęła klawisz. Zapytałem jeszcze raz i znowu tak samo.

Wtedy Damian pojechał do narzeczonej z jej mamą. Z jego relacji wynika, że było około godziny trzeciej.

- Leżała już w sali ogólnej. Jęczała, wyła, naprężała się, próbowała usiąść. Nie było z nią kontaktu, oko tylko otwierała jedno. Trzymałem ją za rękę, próbowałem uspokoić. Podszedłem do pielęgniarza: człowieku, zróbcie coś, bo ona cierpi. On mówi, że mają związane ręce, bo ona jest w ciąży. Klikali coś w komputerze, że nie mają wyników potwierdzających ciążę. Paulina wyciągnęła wtedy z etui telefonu to potwierdzenie. Ucieszyłem się: jest wynik, będzie działanie. Pielęgniarz przeczytał, zadzwonił do lekarza i powiedział, że lekarz kazał czekać do rana.

- A Paulina dalej zachowywała się jak opętana. Zaciskała pięści, szarpała pościel, wymiotowała. Potem już tylko leżała.

- Trzymałam ją za rękę. Była zimna. Nie wiedziałam, czy jest nieprzytomna, czy śpi. Dzień wcześniej była taka radosna, przytulałyśmy się - wspomina mama Pauliny.

Jak twierdzą matka i narzeczony, lekarz przyszedł do Pauliny dopiero na ich kategoryczne żądanie około piątej nad ranem. - Lekarz powiedział, że podają jej elektrolity kroplówką. Mówił, że lepiej skonsultować się z ginekologiem. To po co było to potwierdzenie ciąży? Dopiero po szóstej zrobiło się poruszenie. Zabrali ją z powrotem na salę zabiegową. Zrobili tomografię. Lekarz wypytywał, czy miała jakieś problemy z lewą stopą. Nigdy nie miała. Chciał iść, ale zaczęliśmy go wypytywać, co się dzieje. Powiedział, że jest duży obrzęk mózgu, ze podejrzewają niedokrwienie. Pytałem, jakie są szanse, co teraz, co z nią dalej. Powiedział, że teraz najważniejsze, żeby przeżyła.

Około siódmej Paulinę przenieśli na oddział udarowy, a po 13. przewieźli do szpitala w Katowicach. Damian: - Na oddziale intensywnej terapii lekarka powiedziała, ze na jakikolwiek zabieg udrożnienia zatoru jest za późno, że teraz tylko lekami będą próbowali ją z tego wyciągnąć.

"Mówi za pomocą oczu"

- Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie narażenia 20-letniej mieszkanki Zawiercia na bezpośrednią utratę życia lub zdrowia przez personel szpitala powiatowego w Zawierciu - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Zawiadomienie 14 marca złożył Damian Kozioł. Jak twierdzi, tydzień prosił zawierciański szpital o wydanie dokumentów medycznych Pauliny.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta została przewieziona przez najbliższych na SOR po północy. Miała uskarżać się na bóle głowy, trudności z mówieniem i utrzymaniem równowagi. Z relacji jej partnera wynika, że po dwóch, trzech godzinach ten stan się pogorszył. Rano trafiła na oddział udarowy i stamtąd około trzynastej została przewieziona do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Katowicach w stanie ciężkim, z podejrzeniem udaru mózgu - kończy Ozimek.

Komisja

Marcin Wojciechowski, rzecznik szpitala powiatowego w Zawierciu: - Powołanie komisji ma na celu dogłębne i bardzo rzetelne wyjaśnienie sprawy. Do analizy dokumentów nic więcej nie mogę powiedzieć. Nie mam wiedzy, jakoby lekarz przez kilka godzin nie widział pacjentki.

"Gdzie jest mama"

Damian: Dzisiaj lekarz mówi, że Paulina jest w stu procentach kontaktowa, że można z nią rozmawiać, że odpowiada na ich pytania. Patrzę na Paulinę i mówię: jak to? Za pomocą oczu, mówi lekarz. Paulina mruga. Może też samodzielnie oddychać. Ale konieczna jest tracheotomia, bo nie jest w stanie przełykać śliny.

Lekarze nie są w stanie powiedzieć, czy ciąża będzie utrzymana, czy dziecko będzie pełnosprawne. A Lena tęskni, pyta o mamę. Mówię, że mama jest u lekarza - dodaje Damian.

Autor: mag/gp/kwoj / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Przedłużająca się pora deszczowa pogorszyła tragiczną sytuację związaną z powodziami w Afryce Zachodniej i Środkowej w tym roku. Odnotowano prawie 1500 ofiar śmiertelnych, zniszczonych lub uszkodzonych zostały setki tysięcy domów - wynika z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Niemal 1500 zabitych. Najgorsza sytuacja od dekad

Niemal 1500 zabitych. Najgorsza sytuacja od dekad

Źródło:
Reuters, ONZ, tvnmeteo.pl

Były prezydent USA Donald Trump odmówił bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, czy rozmawiał z Władimirem Putinem po opuszczeniu Białego Domu. Dodał jednak, że gdyby to zrobił, byłaby to "mądra rzecz". Stwierdził też, że sojusznicy Stanów Zjednoczonych "oszukują je" bardziej niż ich wrogowie.

Pytanie o rozmowy z Putinem. Trump unika odpowiedzi, ale mówi o "mądrej rzeczy"

Pytanie o rozmowy z Putinem. Trump unika odpowiedzi, ale mówi o "mądrej rzeczy"

Źródło:
PAP

Donald Trump, kandydat republikanów na prezydenta USA, oświadczył, że jest "o wiele zdrowszy niż Clinton, Bush, Obama, Biden, ale szczególnie Kamala" Harris i ocenił, że sezonowe alergie i pokrzywka kandydatki demokratów to poważne schorzenia. Skomentował w ten sposób żądania publikacji raportu o swoim zdrowiu przed listopadowymi wyborami prezydenckimi.

"Ave Maria", dwa omdlenia i ręce w górę do "Y.M.C.A.". Na wiecu Trumpa sporo się wydarzyło

"Ave Maria", dwa omdlenia i ręce w górę do "Y.M.C.A.". Na wiecu Trumpa sporo się wydarzyło

Źródło:
PAP

Rozpoczął się proces byłego prezesa prywatnego banku BES (Banco Espirito Santo) Ricardo Salgado, jednego z najbardziej wpływowych portugalskich biznesmenów ostatnich dekad. Na ławie oskarżonych w "procesie stulecia" zasiadło 17 osób.

Ruszył "proces stulecia" dotyczący oszustw i bankructwa banku BES

Ruszył "proces stulecia" dotyczący oszustw i bankructwa banku BES

Źródło:
PAP

Rosjanie utworzyli z obywateli Korei Północnej batalion - podał portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w ukraińskich służbach specjalnych. Dodano, że 18 jego żołnierzy uciekło już ze swoich pozycji na granicy obwodów briańskiego i kurskiego na zachodzie Rosji. Rosjanie próbują ich znaleźć.

Kim oddał Putinowi żołnierzy. Media: pierwsi już uciekają

Kim oddał Putinowi żołnierzy. Media: pierwsi już uciekają

Źródło:
PAP

Niemieckie linie lotnicze Lufthansa ukarano grzywną w wysokości czterech milionów dolarów za dyskryminację grupy ortodoksyjnych Żydów podczas lotu w 2022 roku - podał Departament Transportu USA. To rekordowa kara za złamanie praw obywatelskich przez powietrznego przewoźnika.

Lufthansa ukarana rekordową karą za dyskryminację Żydów

Lufthansa ukarana rekordową karą za dyskryminację Żydów

Źródło:
PAP, Reuters

- Politycy z unijnych krajów prawdopodobnie uznają, że to, co zaproponował Donald Tusk w formie czasowego wycofania się z przepisów dotyczących przyznawania azylu, da się zaakceptować - przewiduje Jacob Kierkegaard, ekspert do spraw migracji z Instytutu Bruegela. W rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli Maciejem Sokołowskim oceniał ruch polskiego premiera i zastanawiał się, jaką większość znajdzie w czasie nadchodzącego szczytu Unii Europejskiej.

Jak Europa zareaguje na decyzję Tuska? Ekspert o tym, co się stanie w czwartek i piątek

Jak Europa zareaguje na decyzję Tuska? Ekspert o tym, co się stanie w czwartek i piątek

Źródło:
TVN24

- Poza tym, że trzeba odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo, trzeba jeszcze zachować człowieczeństwo - mówiła w "Faktach po Faktach" Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), komentując założenia polskiej strategii migracyjnej. Przekazała, że jej formacja sprzeciwia się przewidzianemu w dokumencie zawieszeniu prawa do azylu. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL, Trzecia Droga) ocenił zaś, że "można grać fair, pod warunkiem że po drugiej stronie stolika siedzi człowiek, który też szanuje reguły". - Po drugiej stronie stolika, o którym mówimy, siedzą Łukaszenka i Putin - podkreślił.

"Po drugiej stronie stolika siedzą Łukaszenka i Putin" vs "trzeba zachować człowieczeństwo"

"Po drugiej stronie stolika siedzą Łukaszenka i Putin" vs "trzeba zachować człowieczeństwo"

Źródło:
TVN24

"Strategia migracyjna przyjęta. Decyzja trudna, ale bardzo potrzebna i oczekiwana" - napisał tuż przed godziną 18 Donald Tusk, po kilku godzinach obrad rządu w tej sprawie. Przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska zaznaczyła, że strategia "została przyjęta ze zdaniami odrębnymi czworga ministrów konstytucyjnych Lewicy", bo "jeden jej fragment (...) jest nie do zaakceptowania".

Tusk: strategia migracyjna przyjęta. Żukowska: jeden fragment nie do zaakceptowania

Tusk: strategia migracyjna przyjęta. Żukowska: jeden fragment nie do zaakceptowania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

- Strategia migracyjna to mocna odpowiedź na wojnę hybrydową - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak mówił, zostanie przygotowana ustawa, która "będzie dotyczyła tego, że jeśli ktoś nielegalnie przekracza polską granicę przywieziony tam przez służby białoruskie - jeśli to jest element wojny hybrydowej - to Straż Graniczna nie będzie zobowiązana do przyjmowania wniosków azylowych dotyczących tych ludzi". Wyraził nadzieję, że "ustawa rozwieje te wątpliwości, które dzisiaj jeszcze mogą niektórzy mieć".

Szef KPRM: strategia migracyjna to mocna odpowiedź na wojnę hybrydową

Szef KPRM: strategia migracyjna to mocna odpowiedź na wojnę hybrydową

Źródło:
TVN24

- Pochylamy się nad opinią Komisji Weneckiej, weźmiemy ją pod uwagę - zapewnił w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor habilitowany Krystian Markiewicz, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury, która zajmuje się przygotowywaniem nowych przepisów dotyczących neosędziów. Odnosząc się do zarzutów, że ta opinia to "strzał" dla obecnie rządzącej ekipy, powiedział, że "trzeba najpierw przeczytać, a potem może komentować".

Komisja Wenecka kazała działać "jak najszybciej". "Inaczej system sądownictwa nam po prostu się rozsypie"

Komisja Wenecka kazała działać "jak najszybciej". "Inaczej system sądownictwa nam po prostu się rozsypie"

Źródło:
TVN24

Ulewy spowodowały podtopienia i powodzie błyskawiczne, a silny wiatr łamał drzewa we wtorek w południowych Indiach. W niektórych miejscach zamknięto szkoły i siedziby przedsiębiorstw.

Drogi pod wodą i połamane drzewa. Nie przestaje padać

Drogi pod wodą i połamane drzewa. Nie przestaje padać

Źródło:
India Today, Reuters

Wieczorami w tym tygodniu możemy obserwować krążącą po niebie kometę C/2023 A3. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać przelot obiektu we wtorek po zachodzie słońca nad województwem kujawsko-pomorskim.

Kometa C/2023 A3 nad Polską. Widać ją na waszych zdjęciach

Kometa C/2023 A3 nad Polską. Widać ją na waszych zdjęciach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

W Bulkowie niedaleko Płocka skradziono osobowego opla. Niespełna dwie godziny później auto dachowało. Policja zatrzymała podejrzanych o kradzież. Jak podała, kierujący miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie.

Dachowali kradzionym autem, byli pijani

Dachowali kradzionym autem, byli pijani

Źródło:
PAP

W Witkowie w Wielkopolsce 38-latek zaatakował nożem 52-letniego mężczyznę. Poszkodowany w stanie niezagrażającym życiu trafił do szpitala. Napastnik został zatrzymany przez policję.

Atak nożownika, 52-latek w szpitalu

Atak nożownika, 52-latek w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Wykryto gluten w bezglutenowych płatkach owsianych - podał Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Wyjaśnił też, że spożycie produktu przez osoby z nietolerancją/alergią na gluten lub pszenicę może wywołać wystąpienie reakcji alergicznej.

Gluten w bezglutenowym produkcie. Ostrzeżenie

Gluten w bezglutenowym produkcie. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Corey Lewandowski, były szef sztabu wyborczego Donalda Trumpa, od kilku miesięcy znów pracujący dla byłego prezydenta, ponownie miał trafić na boczny tor - twierdzą media, powołując się na źródła w sztabie republikanów. Dlaczego postać, która odniosła sukces "pomagając Trumpowi być Trumpem" budzi kontrowersje w USA?

Media: "kontrowersyjny doradca" Trumpa ponownie na bocznym torze

Media: "kontrowersyjny doradca" Trumpa ponownie na bocznym torze

Źródło:
The Guardian, CBS News, The Wall Street Journal, tvn24.pl

Niemcy badają sprawy tajemniczych pożarów, do których doszło w tym roku - poinformował we wtorek prokurator generalny kraju. Chodzi o pożary spowodowane przez ukryte w paczkach urządzenia zapalające. Do jednego z nich doszło w magazynie w Lipsku. Według szefa kontrwywiadu tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności udało się uniknąć katastrofy lotniczej.

Niemcy ostrzegają przed zagadkowymi paczkami. Jedna omal nie doprowadziła do katastrofy

Niemcy ostrzegają przed zagadkowymi paczkami. Jedna omal nie doprowadziła do katastrofy

Źródło:
Reuters, Daily Mail, Deutsche Welle

Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że od początku roku do września zarejestrowano w Polsce prawie 17 tysięcy przypadków krztuśca. To wielki wzrost w porównaniu do ubiegłego roku, gdy zakażeń było niespełna tysiąc. Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarze zachęcają do szczepień, bo dzięki temu dziecko już po urodzeniu nabywa odporność. Dla niemowląt do 6. miesiąca życia to bardzo groźna choroba bakteryjna. Gotowych jest prawie 50 tysięcy szczepionek.

Coraz więcej przypadków krztuśca. Wszyscy powinni się zaszczepić, dorośli też. Od kaszlu można złamać żebra

Coraz więcej przypadków krztuśca. Wszyscy powinni się zaszczepić, dorośli też. Od kaszlu można złamać żebra

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji Kamil L., ps. Budda, usłyszał między innymi zarzuty dotyczące "kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych". Zdaniem prokuratury, w rzeczywistości były to gry hazardowe. Reprezentujący youtubera radca prawny przekazał, że Kamil L. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Prokuratura postawiła zarzuty "Buddzie". Prawnik: żadnego czynu zabronionego nie popełnił

Prokuratura postawiła zarzuty "Buddzie". Prawnik: żadnego czynu zabronionego nie popełnił

Źródło:
tvn24.pl

Uczennica jednej z południowopraskich szkół podstawowych uratowała życie starszemu mężczyźnie. Senior leżał na chodniku i krwawił. 14-latka zadzwoniła na numer alarmowy i zatrzymała przejeżdżający radiowóz. - Jesteśmy dumni, że są wśród nas tak wyjątkowi młodzi ludzie - podkreślili policjanci.

"Tego nie potrafiłaby zrobić znakomita rzesza dorosłych na jej miejscu"

"Tego nie potrafiłaby zrobić znakomita rzesza dorosłych na jej miejscu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lada moment na niebie zalśni superksiężyc - i to trzeci raz z rzędu. Srebrny Glob będzie wydawał się większy i jaśniejszy niż zazwyczaj.

Zbliża się pełnia Księżyca. Będzie wyjątkowa

Zbliża się pełnia Księżyca. Będzie wyjątkowa

Źródło:
tvnmeteo.pl, timeanddate.com

Nie żyje znany wielkopolski przedsiębiorca. Ciało biznesmena znaleziono w jednym z pokoi w należącym do niego hotelu.

Nie żyje znany biznesmen. Ciało znaleziono w pokoju hotelowym

Nie żyje znany biznesmen. Ciało znaleziono w pokoju hotelowym

Źródło:
tvn24.pl

Ksiądz z Wrocławia, Krzysztof S., usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej. Przesłuchany przyznał się do winy twierdząc, że posiadał te środki na własny użytek. O duchownym opowiedział reporterce "Uwagi!" TVN pan Adam, który poznał go podczas wizyty w domu kolegi. To on powiadomił policję.

Ksiądz podejrzany o posiadanie "znacznej ilości narkotyków". Był już kiedyś karany przez sąd

Ksiądz podejrzany o posiadanie "znacznej ilości narkotyków". Był już kiedyś karany przez sąd

Źródło:
Uwaga!TVN

Samolot linii Ryanair przymusowo, tuż po starcie z lotniska w Balicach, musiał lądować. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 14 października, przed godziną 21, a przyczyną było agresywne zachowanie pasażera. Miał próbować podduszać osobę siedzącą obok i nie słuchał poleceń załogi. Na pasie lotniska czekała policja i pogotowie. Samolot poleciał dalej już bez agresywnego pasażera.

Awantura na pokładzie. Samolot musiał lądować tuż po starcie

Awantura na pokładzie. Samolot musiał lądować tuż po starcie

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl
Kilkanaście tysięcy za same noclegi. Rekordowa delegacja Olgi Semeniuk-Patkowskiej

Kilkanaście tysięcy za same noclegi. Rekordowa delegacja Olgi Semeniuk-Patkowskiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na pętli tramwajowej w Gdańsku tramwaj potracił matkę z dzieckiem, 5-latka nie udało się uratować. Przejście sugerowane, na którym doszło do wypadku, to specyficzne miejsce. Nie jest ono przejściem dla pieszych i nie jest oznaczone ani pasami, ani znakiem pionowym. Przechodzić można, ale pod pewnymi warunkami. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Po tragicznym wypadku w Gdańsku. "Większość nie ma zielonego pojęcia, czym jest przejście sugerowane"

Po tragicznym wypadku w Gdańsku. "Większość nie ma zielonego pojęcia, czym jest przejście sugerowane"

Źródło:
TVN24
Na widok "baby od angola" nie odwracają głowy. "Chciałabym więcej życzliwości w szkołach"

Na widok "baby od angola" nie odwracają głowy. "Chciałabym więcej życzliwości w szkołach"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Martwię się, że rozwój sztucznej inteligencji może mieć też negatywne konsekwencje, w szczególności gdy zyskamy dostęp do rzeczy bardziej inteligentnych niż my sami. Nikt tak naprawdę nie wie, czy będziemy w stanie je kontrolować - stwierdził brytyjsko-kanadyjski naukowiec Geoffrey E. Hinton krótko po tym, jak przyznano mu Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Nazywany ojcem sztucznej inteligencji badacz ocenił, że branża nie wie jeszcze, jak uniknąć "katastrofalnych scenariuszy".

Dostał Nobla, ostrzega przed swoimi odkryciami. Mówi o "katastrofalnych scenariuszach" 

Dostał Nobla, ostrzega przed swoimi odkryciami. Mówi o "katastrofalnych scenariuszach" 

Źródło:
Reuters, tvn24.pl