W dniu zaginięcia Leokadii Kupiec z Sosnowca kamera zarejestrowała podobną do niej kobietę, idącą chodnikiem w stronę Mysłowic. Kolejne nagranie i informacje świadków ujawniają jednak, że kobieta zatoczyła koło. Policjanci przeglądają zapisy z monitoringu po godzinach pracy. Potrzebują sygnałów od mieszkańców, by zawęzić teren poszukiwań i jak najszybciej dotrzeć do pani Leokadii. Nie ma jej od 21 czerwca.
Kamery monitoringu w tym dniu zarejestrowały podobną do pani Leokadii postać, jednak w jasnych, szarych spodniach. Na innym nagraniu ta sama kobieta ma czapkę zimową na głowie. - Może to oznaczać, że zaginiona wzięła ze sobą ubrania i się przebrała - mówi Sonia Kepper, rzeczniczka policji w Sosnowcu.
Mogła zmoknąć, od 21 czerwca wiele razy padał deszcz. Nie wiadomo, czy miała się gdzie schronić. Syn pani Leokadii przekazał policji, że nie wie nic o znajomych mamy, u których kobieta mogłaby zamieszkać.
Zarejestrowana postać w jasnożółtej (cytrynowej) bluzie z kapturem niesie dużą torbę, prawdopodobnie reklamówkę z sieci Stokrotka lub Odido. Jeśli to pani Leokadia, w reklamówce, prócz ubrań, może mieć druty i wełnę.
Kepper: - Lubiła robótki ręczne i nie ruszała się bez nich z domu.
Dwa razy skręciła w lewo
Poszukiwanie Leokadii Kupiec jest dla sosnowieckiej policji sprawą priorytetową. Kobieta ma 80 lat i zaniki pamięci. Mieszka z synem i według jego relacji już kilka razy wyszła z domu bez jego wiedzy. Znajdował ją w różnych częściach Sosnowca, głównie w okolicy przystanków i dworca.
Na tak długo nigdy jednak nie zniknęła.
- Policjanci przeglądają nagrania z monitoringu. Robią to po godzinach - mówi Kepper. Kamer w mieście, a co za tym idzie nagrań, jest bardzo dużo. Dlatego cenna jest każda informacja od mieszkańców, kierowców, przechodniów, którzy widzieli panią Leokadię. Dzięki temu można zawęzić teren poszukiwań.
Po pierwszych informacjach od świadków policja ujawniła podobną do pani Leokadii postać na nagraniu z kamery stacji paliw przy ulicy Mikołajczyka. Kobieta - jak podaje policja, to z dużym prawdopodobieństwem zaginiona - idzie chodnikiem w stronę Mysłowic.
Jest 21 czerwca, godzina 17.50. Po publikacji monitoringu świadkowie podpowiadają policji, gdzie widzieli tę kobietę później. Po 40 minutach rejestruje ją kamera przy ulicy Wygody - policja opublikowała to nagranie dzisiaj. To znaczy, że pani Leokadia z Mikołajczyka poszła w lewo. Kierowała się w stronę ulicy Wojska Polskiego, ale tam nie dotarła. Policjanci ustalili, że znowu skręciła w lewo.
- Ktoś ją widział na ścieżce prowadzącej w kierunku garaży, zlokalizowanych na nieużytkach przy ulicach Wygody, Watta, Wojska Polskiego, na tyłach szkoły podstawowej numer 15 - mówi Sonia Kepper.
Wygląda na 75 lat, była w trampkach
W dniu zaginięcia pani Leokadia miała na sobie trampki. Wygląda na 75 lat. Ma 165 centymetrów wzrostu, sylwetkę krępą, włosy siwe i krótkie, oczy niebieskie, nos długi i prosty, uszy odstające, brak uzębienia na górze.
Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat zaginionej, proszone są o kontakt telefoniczny z Zespołem Poszukiwań KMP w Sosnowcu: 47 8521315 lub 47 8521307, dyżurnym KMP w Sosnowcu: 47 8521 255 lub 47 8521200 lub osobisty kontakt z najbliższą jednostką policji.
Źródło: TVN 24 Katowice