247 formularzy, dotyczących przestępstw i wykroczeń, zawierających dane osobowe wyciekło z komendy w Sosnowcu. Nieznany sprawca wysłał je do Komendy Głównej Policji.
- W komendzie miejskiej policji w Sosnowcu doszło do incydentu związanego z ochroną danych osobowych, tak zwanego wycieku danych w dokumentacji pionu ruchu drogowego. Konkretnie chodzi o 247 formularzy statystycznych służących rejestracji zdarzeń drogowych i danych dotyczących sprawców wykroczeń i przestępstw drogowych - mówi Mariusz Łabędzki, rzecznik policji w Sosnowcu.
- Te formularze zawierały podstawowe dane osobowe, imiona, nazwiska, imiona rodziców, numery PESEL, dane odnoszące się do miejsca zamieszkania, jak i opis zdarzenia drogowego, opis popełnionego wykroczenia lub przestępstwa - dodaje policjant.
Formularze dotyczyły zdarzeń z lat 2009-2016. Czy znikały przez jakiś czas, czy jednego dnia - tego policja nie ujawnia. Ktoś przesłał je z komendy miejskiej do Komendy Głównej Policji.
"Będziemy informować o tym incydencie prokuraturę"
- Mieli do nich dostęp uprawnieni funkcjonariusze i pracownicy komendy. Natomiast w jaki sposób się stało, że znalazły się poza siedzibą jednostki - miejmy nadzieję, że pozwoli to ustalić postępowanie. Nie możemy wykluczyć żadnego z wątków, że zrobił to policjant czy pracownik techniczny - dodaje Łabędzki.
Sprawę wyjaśniają sosnowiecka komenda, a także komenda wojewódzka w Katowicach i komenda główna.
Łabędzki: - Za przestępstwo związane z ukryciem, usuwaniem dokumentów i rozporządzaniem nimi w sposób nieuprawniony grozi odpowiedzialność karna do lat dwóch. Po zebraniu niezbędnych danych będziemy informować o tym incydencie prokuraturę.
Autor: mag\kwoj / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock