Uwaga na śliskie chodniki w śląskich miastach. Fatalna pogoda sprawia, że o urazy nietrudno. Już teraz do szpitalnych oddziałów ratunkowych i izb przyjęć trafiają pacjenci ze złamaniami, zwichnięciami i potłuczeniami. Jak sprawdziliśmy, najwięcej pracy mają lekarze w Piekarach Śląskich.
O fatalnych warunkach w Zabrzu zaalarmował nas internauta Krzysztof. "Na zabrzańskich chodnikach panuje wielka ślizgawica, szklanka także na osiedlowych parkingach" - napisał informując przy tym kilku osobach, które doznały urazów.
Jak sprawdziliśmy, w wyniku złej pogody szpitalne oddziały ratunkowe i izby przyjęć w śląskich klinikach rzeczywiście mają co robić. - Jak dotąd mamy pojedyncze zgłoszenia osób, które doznały urazów w wyniku poślizgnięć – przyznaje Anita Przytocka, rzeczniczka Szpitala Miejskiego w Zabrzu. - Nie mówimy o dziesiątkach przypadków, ale o kilku dotyczących złamania np. nadgarstka czy skręcenia kostki – sprecyzowała. Dodała, że lekarze spodziewają się wzrostu liczby poszkodowanych w dalszej części dnia.
Zatrzęsienie przypadków
Podobnie sytuacja wygląda w Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym w Tarnowskich Górach. – Odnotowaliśmy zaledwie kilka przypadków osób ze złamaniami czy potłuczeniami, w poprzednim roku było tak samo – poinformował nas dyżurny SOR-u. Także rzecznik Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach Jerzy Wiśniewski mówi o "sporadycznych przypadkach zgłoszeń do urazów".
Najgorzej jest za to w Wojewódzkim Szpitalu Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich. - Mamy tu zatrzęsienie przypadków, jest bardzo dużo osób w różnym wieku, ale nie jestem w stanie podać nawet orientacyjnej liczby pacjentów - usłyszeliśmy od dyżurnego.
Szpital w Piekarach Śląskich ma pełne ręce roboty:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: tvn24