Hillary Clinton zdobyła 423 głosy, Donald Trump - 117. Tak głosowała młodzież szkolna w Rudzie Śląskiej. To już jej trzecie prawybory prezydenta USA. W poprzednich uczniowie byli proroczy: dwukrotnie wybrali Baracka Obamę.
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Rudzie Śląskiej nosi imię Herberta Clarka Hoovera. - Skoro patronuje nam prezydent USA, postanowiliśmy przeprowadzić u nas prawybory prezydenta tego kraju - wyjaśnia Józef Sarek, dyrektor placówki.
Ta tradycja liczy już tyle co dwie kadencje prezydenckie w Stanach, czyli trwa od 2008 r. Dzisiaj rudzka młodzież szkolna zadecydowała o trzeciej.
W zabawę polityczną "czwórka" wciągnęła w tym roku inne gimnazja w mieście oraz wszystkie technika i licea. Nauczyciele, w zależności od liczby uczniów, przyporządkowali klasy do poszczególnych stanów w USA.
Młodzi rudzianie wybrali Hillary Clinton - pokonała swojego kontrkandydata Donalda Trumpa z miażdżącą przewagą. - Zdobyła 423 głosów i wygrała w większości Stanów. Trump dostał 113 głosów - poinformował nas Sarek zaraz po przeliczeniu głosów.
Trumpa chciało na prezydenta sześć klas - stanów (np. Kalifornia).
Zabawa zabawą, ale rudzka młodzież dwukrotnie okazała się prorocza. W poprzednich prawyborach przy okazji kampanii w Stanach młodzi rudzianie za każdym razem wybrali Baracka Obamę. Czyli wyniki symulacji pokrywały się z oficjalnymi rezultatami prawdziwych wyborów w USA.
- To świetny pomysł, który bawi i uczy - mówi Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej. - Dzięki takim inicjatywom w młodych ludziach kształtowany jest duch demokracji. Już od najmłodszych lat powinni oni wiedzieć, że każde wybory - prezydenckie, parlamentarne, czy samorządowe - są bardzo ważne.
Autor: mag//ec / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: ZSO nr 4 w Rudzie Śląskiej