W woreczkach narkotyki, a w ręce gotówka. Tak próbował wybrnąć kierowca

Policjanci skontrolowali seata w Raciborzu
W woreczkach narkotyki, w ręce gotówka. Tak próbował wybrnąć
Źródło: śląska policja

Cztery tysiące złotych łapówki zaproponował policjantom w Raciborzu (woj. śląskie) zatrzymany do kontroli drogowej 36-latek, u którego mundurowi znaleźli narkotyki. Mężczyzna przyznał się, że pod ich wpływem prowadził samochód. Funkcjonariuszy nie skusiła finansowa oferta.

W sobotę przed północą raciborscy policjanci zatrzymali na ulicy Armii Krajowej seata do kontroli. Gdy podeszli do samochodu, kierowca zaproponował im dwa tysiące złotych, by zrezygnowali z dalszej kontroli.

Policjanci skontrolowali seata w Raciborzu
Policjanci skontrolowali seata w Raciborzu
Źródło: Śląska policja

Dwie kuszące propozycje

"36-letni mieszkaniec gminy Kornowac był wyraźnie zdenerwowany. Prawdopodobnie dlatego, że w 2018 roku zostały mu zatrzymane uprawnienia do kierowania. Dodatkowo mundurowi znaleźli w pojeździe substancje psychoaktywne, a kierowca przyznał się, że chwilę przed wyjazdem również je zażywał" - poinformowała w komunikacie śląska policja.

Czytaj też: Były prezydent i starosta mieli przyjmować łapówki. Prokuratura o nowych zarzutach

36-latek miał woreczki z narkotykami
36-latek miał woreczki z narkotykami
Źródło: Śląska policja

Gdy mundurowi czekali na holownik, 36-latek ponowił swoją propozycję, ale tym razem podwyższając stawkę. Za puszczenie go wolno zaoferował cztery tysiące złotych. Funkcjonariusze nie skusili się jednak na pieniądze.

36-latkowi pobrana została krew do badań na zawartość w organizmie niedozwolonych substancji. Grozi mu do 10 lat więzienia.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: