Potrącił na pasach cztery kobiety, jedna zmarła. Aresztowany

Kierowca, który potrącił kobiety na pasach, został aresztowany
60-letni mężczyzna potrącił na pasach cztery kobiety
Źródło: tvn24

60-latek jechał trzeźwy, ale bez prawa jazdy, które mu odebrano za stworzenie zagrożenia na drodze. Cztery kobiety znajdowały się na pasach, oświetlonych latarniami, ale on ich nie zauważył. Usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.

Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej aresztował w sobotę na trzy miesiące 60-letniego kierowcę, który w środę wieczorem w tym mieście na przejściu dla pieszych potrącił cztery kobiety.

Jedna z poszkodowanych, 77-latka zmarła, trzy pozostałe zostały ranne.

- Podstawą aresztowania była grożąca mu wysoka kara oraz obawa matactwa - mówi Maciej Szlęk, prokurator rejonowy z Rudy Śląskiej.

Wracały ze spotkania opłatkowego

W piątek 60-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku, w którym zginęła jedna osoba, a trzy inne doznały obrażeń, a także niezastosowania się do sądowego orzeczenia o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Do wypadku doszło w środę wieczorem, Kobiety wysiadły z autobusu linii 146 na przystanku przy ulicy Orzegowskiej. Wracały ze spotkania opłatkowego.

Kiedy były na oznakowanym i oświetlonym przejściu dla pieszych, wjechał w nie volkswagen caddy. Samochodem kierował 60-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej. Był trzeźwy.

Jak mówił policjantom, nie widział kobiet na przejściu. Nie potrafił jednak wyjaśnić dlaczego. Dopiero gdy wjechał w piesze, miał poczuć uderzenie.

Najciężej poszkodowana 77-latka była reanimowana, ale nie udało się jej uratować. Trzy pozostałe kobiety, w wieku 76, 74 i 69 lat, trafiły do szpitali. Dwie doznały ciężkich obrażeń.

Nie powinien w ogóle prowadzić

Jeszcze przed formalnym wszczęciem śledztwa okazało się, że 60-latek jechał samochodem mimo zakazu prowadzenia przez rok pojazdów mechanicznych.

Zakaz obowiązywał od października i został orzeczony w związku z niezastosowaniem się do wcześniejszego orzeczenia sądu w sprawie wykroczenia, którego dopuścił się kierowca. Jak informuje rudzka policja, chodzi o złamanie pierwszego zakazu prowadzenia pojazdów, orzeczonego za naruszenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice/ PAP

Czytaj także: