To w obronie posiłków regeneracyjnych, a nie przeciwko wypowiedzeniu porozumień zbiorowych zorganizowano referendum strajkowe - uważają władze JSW. W przesłanym komunikacie twierdzą, że pracownicy JSW mają opowiedzieć się za "potencjalnym strajkiem w sporze dotyczącym przywrócenia tzw. flapsów dla pracowników powierzchni".
Pracownicy JSW mają opowiedzieć się za potencjalnym strajkiem w sporze dotyczącym przywrócenia posiłków profilaktycznych tzw. flapsów dla pracowników powierzchni w tym dla pracowników administracji. Taki też jest formalny powód wszczęcia sporu zbiorowego Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy JSW
We wszystkich zakładach JSW trwa referendum strajkowe. W rozmowie z TVN24 związkowcy tłumaczyli, że to ich reakcja na wypowiedzenie przez władze spółki trzech porozumień zbiorowych i idące za tym cięcia w przywilejach górniczych: zamrożenie płac, zmniejszenie deputatu, likwidacji przewozów pracowniczych.
Strajk o posiłki regeneracyjne?
Jednak zdaniem władz spółki, pracownicy JSW głosują ws. strajku o posiłki regeneracyjne. Jak bowiem pisze w oficjalnym komunikacie rzeczniczka prasowa spółki, "pracownicy JSW mają opowiedzieć się za potencjalnym strajkiem w sporze dotyczącym przywrócenia posiłków tzw. flapsów dla pracowników powierzchni, w tym dla pracowników administracji".
- Taki też jest formalny powód wszczęcia sporu zbiorowego - twierdzi Katarzyna Jabłońska-Bajer.
Jak precyzuje, zarząd JSW co prawda wycofał się z zapewnienia posiłków regeneracyjnych, ale tylko dla pracowników powierzchni, a nie dla tych pracujących pod ziemią, co jest zgodne z prawem. "Zarząd wychodzi z założenia, że rozwiązania uprawniające wszystkich pracowników kopalń i Zakładu Logistyki Materiałowej do posiłków regeneracyjnych są sprzeczne z oczekiwaniami tych, którym te posiłki bezsprzecznie się należą" - czytamy w komunikacie.
Władze zapewniają: zwolnień nie będzie
Zorganizowanie strajku w celu przywrócenia posiłku profilaktycznego dla pracowników powierzchni m.in. administracji, którzy nie pracują w warunkach szczególnie szkodliwych, będzie skrajną nieodpowiedzialnością w stosunku do pracowników w obliczu trudnej sytuacji branży górniczej Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy JSW
Rzeczniczka przypomina przy tym, że "zgodnie z zapowiedziami zarządu, w JSW nie będzie zwolnień, likwidacji zakładów, a pensje pracownicze są wypłacane na czas".
Władze spółki zaapelowały jednocześnie do związkowców "o rozsądek i nie podejmowanie działań zmierzających do wywołania strajku". "Zorganizowanie strajku w celu przywrócenia posiłku profilaktycznego dla pracowników powierzchni m.in. administracji, którzy nie pracują w warunkach szczególnie szkodliwych, będzie skrajną nieodpowiedzialnością w stosunku do pracowników w obliczu trudnej sytuacji branży górniczej"- podsumowuje rzeczniczka JSW.
Grupa JSW to największy producent węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej. Jastrzębska Spółka Węglowa SA została utworzona 1 kwietnia 1993 roku jako jedna z siedmiu powstałych wówczas spółek węglowych. W jej skład wchodzi obecnie 5 kopalń węgla kamiennego: Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, Budryk, Knurów-Szczygłowice, Krupiński i Pniówek oraz Zakład Logistyki Materiałowej.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Paweł Rusinek