- Zarzuty odpłatnego udzielania osobom nieletnim środków zakazanych oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia usłyszały trzy osoby zatrzymane w Bytomiu w związku z handlem dopalaczami - poinformowała tamtejsza policja. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Podejrzani o handel dopalaczami są w wieku 33-48 lat. To mężczyzna i dwie kobiety.
Jak poinformował asp. Tomasz Bobrek z policji w Bytomiu, zatrzymani zostali dzisiaj przesłuchani przez prokuratora i usłyszeli wcześniej zapowiedziane zarzuty. Jutro zostaną doprowadzeni do sądu rejonowego w Bytomiu w związku z wnioskiem o ich aresztowanie.
W domu m.in. "Mocarz"
O tym, że ta trójka może mieć związek z handlem dopalaczami, policja dowiedziała się w sobotę od rodziców dwóch nastolatków.
- Policjanci przystąpili do działania. Zebrane informacje pozwoliły kryminalnym na wytypowanie trzech mieszkań przy ul. Piekarskiej, w których 14-latek i jego o trzy lata starszy kolega zaopatrzyli się w zakazane substancje. W trakcie przeszukań stróże prawa znaleźli prawie 30 gramów substancji o nazwie "Mocarz" oraz blisko 15 tys. złotych, pochodzących prawdopodobnie z handlu dopalaczami - informuje rzecznik bytomskiej policji.
Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS/lulu / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP Bytom