Wypadek w kopalni Borynia. Nie żyje górnik, który został przygnieciony w trakcie transportu urobku. Przyczyny zdarzenia bada nadzór górniczy.
Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, do wypadku doszło w sobotę, przed godziną piątą. Jeden z górników został przygnieciony podczas transportowania urobku. Mężczyzna zginął na miejscu. Przyczyny i okoliczności wypadku bada nadzór górniczy.
Tak zwany ruch Borynia jest częścią należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Borynia-Zofiówka.
W 2021 roku zginęło dziewięciu górników
Jak wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego, łącznie z sobotnim wypadkiem, w tym roku w polskim przemyśle wydobywczym zginęło dziewięciu pracowników, w tym sześciu w kopalniach węgla kamiennego.
4 marca w kopalni Mysłowice-Wesoła fragmenty skał stropowych przysypały dwóch górników. Pracownicy znaleźli się w środku wysokiego na 3 metry zwałowiska.
W 2020 roku w krajowym górnictwie zginęło 16 osób (w tym dziewięć w kopalniach węgla kamiennego). Rok wcześniej ofiar śmiertelnych było 23.
Źródło: PAP