Gdy Hiszpanie go zatrzymali, inaczej się nazywał i wyglądał. Usłyszał wyrok za zabójstwo piłkarza w Katowicach

Dariusz N. został zatrzymany w Hiszpanii
Dariusz N. stanął przed sądem. Nie przyznaje się do winy (relacja z 21 lutego 2019 roku)
Źródło: TVN24 Katowice

Zapuścił włosy i brodę, schudł, prawdopodobnie planował operację plastyczną i przetoczenie krwi, miał przy sobie dokumenty tożsamości na różne nazwiska. Ale zgubił go tatuaż na ramieniu. Wpadł przy pakowaniu marihuany, ukrytej w puszkach z pomidorami w małym katalońskim miasteczku. Ale nie za narkotyki został skazany. Dariusz N. usłyszał wyrok za zabójstwo 19-letniego Dominika.

Do zbrodni doszło w sierpniu 2016 roku podczas bójki w pobliżu dworca kolejowego w Katowicach. Według ustaleń śledztwa, Dariusz N. ugodził nożem 19-letniego Dominika, byłego piłkarza GKS-u Katowice, a także jego ojca. 19-latek zmarł.

N. ukrywał się następnie przez kilkanaście miesięcy między innymi w Niemczech, w Czechach i w Irlandii. Został zatrzymany w październiku 2017 roku w Katalonii, a w kolejnym roku przetransportowany do Polski, gdzie usłyszał zarzuty i został aresztowany. Nie przyznał się do winy. W 2019 roku rozpoczął się jego proces.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

5 lipca w Sądzie Okręgowym w Katowicach zapadł wyrok, o którym w piątek poinformowała prokuratura. - Sąd uznał Dariusza N. winnego popełnienia dwóch czynów zarzucanych mu aktem oskarżenia: udziału w bójce z użyciem noża i zabójstwa Dominika K. oraz udziału w bójce z użyciem noża i usiłowania zabójstwa Rafała K. – i wymierzył mu karę łączną 25 lat pozbawienia wolności. Sąd zasądził również od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych w tej sprawie ojca i matki zmarłego kwoty po 100 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia - poinformowała Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Wyrok nie jest prawomocny.

Opowiada świadek tragicznego zdarzenia w Katowicach
Opowiada świadek tragicznego zdarzenia w Katowicach
Źródło: TVN 24 Katowice

Dwie grupy na ulicy, wymiana zdań, bójka

21 sierpnia 2016 roku nad ranem w pobliżu dworca kolejowego w Katowicach doszło do starcia dwóch kilkuosobowych grup. W jednej był Dominik z ojcem. Zaczęło się od wymiany zdań. Potem doszło do bójki.

Jak ustaliła prokuratura, Dominik został ugodzony dwukrotnie nożem w klatkę piersiową i wskutek odniesionych obrażeń ciała zmarł. Nożem ugodzony został także jego ojciec. Bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymanych zostało kilku uczestników bójki. Mężczyzna, który - jak wynikało z dowodów - posługiwał się w jej trakcie nożem, był długo poszukiwany.

N. został zatrzymany jesienią 2017 roku w małym katalońskim mieście Perafort, w trakcie załadunku puszek, w których ukryte były narkotyki. W 63 puszkach znaleziono 20 kilogramów marihuany o wartości 140 tysięcy euro. Miała ona trafić do Polski. Jak podawała po zatrzymaniu policja, poszukiwany całkowicie zmienił wygląd - zapuścił włosy i brodę, schudł, prawdopodobnie planował operację plastyczną i przetoczenie krwi. Miał też fałszywe dokumenty. Podczas zatrzymania przedstawił się innym imieniem i nazwiskiem, okazał też polski dowód osobisty z danymi osoby z województwa lubuskiego. Miał przy sobie dokumenty tożsamości na różne nazwiska. Zidentyfikowano go dzięki charakterystycznemu tatuażowi na ramieniu, nawiązującemu do jednego ze śląskich klubów piłkarskich.

Nie pomogła zmiana wyglądu
Nie pomogła zmiana wyglądu. Podejrzany o zabójstwo 19-latka schwytany
Źródło: Fakty TVN

Miejsce pobytu N. ustalili policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Do zatrzymania doszło dzięki monitorowaniu ruchów poszukiwanego i współpracy Komendy Głównej Policji z katalońskimi funkcjonariuszami za pośrednictwem ENFAST, czyli sieci współpracy grup poszukiwań celowych w krajach UE. Policjanci ustalili, że ostatnim miejscem pobytu podejrzanego na terenie Polski była jedna z miejscowości w woj. dolnośląskim, po czym wyjechał on za granicę. W związku z tym 7 grudnia 2016 roku wszczęto poszukiwania na podstawie europejskiego nakazu aresztowania na terenie UE oraz kanałem Interpolu w 190 państwach poza Europą.

W związku z bójką przy dworcu prokuratura oskarżyła także sześciu innych mężczyzn. Wśród oskarżonych był także ojciec Dominika. Osoby te zostały skazane za udział w bójce prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Katowice-Zachód.

Czytaj także: