Woda w gminie Przyrów (woj. śląskie) nadaje się już do spożycia. Przez cztery dni mieszkańcy nie mogli z niej korzystać po tym, jak we wtorek wykryto bakterię z grupy coli.
O tym, że woda nadaje się do spożycia, poinformował w piątek Powiatowy Inspektor Sanitarny w Częstochowie po przebadaniu próbek pobranych w czwartek. Ok. 2 tys. mieszkańców siedmiu miejscowości gminy Przyrów nie musi już korzystać z beczkowozów.
Zakaz spożycia
Pierwsze dwie próby wody pobrano w poniedziałek. Wówczas okazało się, że jest ona skażona.
- Wydaliśmy decyzję zakazującą spożywania wody i nakazującą zarządcy doprowadzenie jej do właściwego stanu sanitarnego. Mieszkańcy korzystają z beczkowozów, które zorganizowały gminne wodociągi - mówił Dariusz Nowicki, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Częstochowie.
Z bieżącej wody mieszkańcy mogli korzystać wyłącznie do celów sanitarnych.
Skąd bakterie coli?
Jak wyjaśniał Nowicki, przyczyny takiego zanieczyszczenia mogą być różne, np. nieuregulowana gospodarka ściekowa, zanieczyszczenia z pól uprawnych, ale też prace remontowane wykonywane na wodociągu. Dokładne przyczyny skażenia w tym przypadku nie są jeszcze znane.
To nie pierwszy przypadek, kiedy w gminnych wodociągach w Przyrowie wykryto bakterię coli.
- Podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu. Wtedy bardzo dokładnie analizowaliśmy przyczyny. Zwiększyliśmy też częstotliwość badań wody. W związku z tym, że sytuacja pojawia się w miesiącach letnich, wtedy, kiedy na polach stosowane jest nawożenie organiczne, przypuszczamy, że to może być jedno ze źródeł zakażenia - mówił Robert Nowak, wójt gminy Przyrów.
Bakterie coli wykryto w gminie Przyrów:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas/i/mz / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Paweł Skalski