Prezydent Bronisław Komorowski chce postawić w stolicy pomnik śląskiego polityka Wojciecha Korfantego. Wszystko wskazuje na to, że Ślązacy... sami będą musieli za niego zapłacić - informuje "Dziennik Zachodni".
Realizacją projektu zajmuje się warszawskie Towarzystwo Przyjaciół Śląska. – Obecnie ustalamy szczegóły. Wystąpiliśmy do urzędu miasta o wyznaczenie lokalizacji, ale odpowiedź jeszcze nie nadeszła - tłumaczy Dziennikowi jego szef Józef Musioł.
Bronisław Komorowski swój pomysł nazwał "ofensywą śląskości na całą Polskę" i tak tłumaczył go podczas obchodów zeszłorocznej Barbórki: - Byłoby znakomicie, gdybyśmy mogli to zrobić, aby uszanować wielkość Śląska, ale także podkreślić to, że Śląsk i śląskość jest w dalszym ciągu Polsce potrzebna.
Zdaniem marszałka śląskiego Mirosława Sekuły, w stolicy można postawić replikę katowickiego Korfantego. Druga możliwość to ogłoszenie konkursu na zupełnie nowy pomnik.
"To się wpisuje w nasze relacje"
Komitet honorowy zajmujący się pomysłem, w którego skład wchodzi m.in. prezydent Bronisław Komorowski, Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz wojewoda i marszałek ślaski, zdecydował, że gromadzenie pieniędzy na budowę pomnika ma się odbywać w ramach zbiórki publicznej.
Jak zapewnia w rozmowie z "DZ" Marta Malik, rzecznik prasowy wojewody śląskiego, na ten cel nie pójdzie ani jedna złotówka z podatków. Władze województwa śląskiego liczą teraz na hojność śląskich przedsiębiorców i osób prywatnych.
Pomysł krytycznie ocenia Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.
- Wystawienie pomnika Korfantego w Warszawie miało być zadośćuczynieniem za to, co ten wielki Ślązak zrobił dla Polski. Jak wiemy, spotkały go za to w podzięce: prześladowania, więzienie i przedwczesna śmierć. Tymczasem okazuje się, że stolica chce zadośćuczynić mu za te krzywdy za pieniądze pochodzące ze Śląska. No to by się nawet wpisywało w nasze dzieje i relacje. Zatem pomysł ten uznaję za co najmniej niestosowny – mówi "Dziennikowi Zachodniemu".
Podarował Śląsk Polsce
Wojciech Korfanty był polskim działaczem narodowym na Śląsku, jednym z czołowych przywódców Chrześcijańskiej Demokracji. Przewodził też III powstaniu śląskiemu, które zakończyło się przyłączeniem części Górnego Śląska do Polski.
W działalności politycznej występował przeciwko germanizacyjnym posunięciom władz i partii Centrum. Głosił hasła nierozerwalnej łączności Górnoślązaków z narodem polskim, domagał się równouprawnienia narodowego Polaków.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy/roody / Źródło: Dziennik Zachodni
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Archiwum