"Ktoś przecież posłał ZOMO pod kopalnię". W rocznicę pacyfikacji "Wujka" górnicy pytają o sprawiedliwość


16 grudnia mija 33. rocznica pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek. Od milicyjnych kul zginęło tam dziewięciu górników, a kilkudziesięciu innych zostało rannych. Była to największa tragedia stanu wojennego. Górnicy, którzy wówczas protestowali w kopalni, wciąż nie mają poczucia, by sprawiedliwości stało się zadość, a ludzi odpowiadających za śmierć ich kolegów dosięgła kara.

Rocznicowe uroczystości tradycyjnie rozpoczną się mszą św. w pobliskim kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Później uczestnicy przejdą pod Krzyż-Pomnik przy kopalni. Kilka godzin wcześniej zostanie zorganizowany "Bieg Dziewięciu Górników"; wezmą w nim udział uczniowie kilku śląskich szkół, którzy założą koszulki z wizerunkami zastrzelonych górników.

- Mimo upływu już tylu lat, wydarzenia z grudnia 1981 r. są nadal w żywe naszej pamięci. Jeżeli my zapomnimy, to już chyba nikt nie będzie pamiętał - powiedział PAP Krzysztof Pluszczyk, który był jednym z uczestników strajku w Wujku.

Teraz Pluszczyk jest wiceprzewodniczącym Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK Wujek i oprowadza zwiedzających po przykopalnianym muzeum, które powstało sześć lat temu. Dziś działa ono jako Śląskie Centrum Solidarności i Wolności.

6 000 młodych osób tylko w tym roku

W Centrum prowadzone są dla uczniów lekcje historii, które z roku na rok cieszą cię coraz większym zainteresowaniem. W tym roku z tej formy edukacji skorzystało sześć tysięcy młodych ludzi. Najnowszej historii uczą się tutaj także nauczyciele, którzy korzystają z warsztatów.

- Mamy też kontakt z rodzinami, ze swoimi problemami przychodzą do nas ludzie, którzy wówczas odnieśli rany - powiedział Pluszczyk. Cieszy się, że górników zastrzelonych w Wujku upamiętnia się też w miejscowościach, z których pochodzili. Pojawiają się wystawy, spotkania, stają się patronami ulic.

Mimo skazania b. zomowców, którzy strzelali do strajkujących, Pluszczyk nie ma poczucia, że sprawiedliwości stało się zadość. - Nie zostali ukarani ludzie, którzy podejmowali decyzje. Ktoś przecież posłał członków plutonu specjalnego ZOMO pod kopalnię, ktoś dał im broń i kazał strzelać, a potem to wszystko tuszował - podkreśla.

Protest w kopalni Wujek rozpoczął się po wprowadzeniu stanu wojennego, na wieść o zatrzymaniu szefa zakładowej Solidarności Jana Ludwiczaka. Został on aresztowany w nocy z 12 na 13 grudnia. Zomowcy rozbili drzwi jego mieszkania i wdarli się do środka. Pobili dwóch górników, którzy pilnowali wejścia.

13 grudnia 1981 r. wprowadzono w Polsce stan wojenny
13 grudnia 1981 r. wprowadzono w Polsce stan wojenny Instytut Pamięci Narodowej

14 grudnia pierwsza zmiana rozpoczęła strajk

W niedzielny poranek, 13 grudnia, na prośbę górników, do kopalni przyszedł z pobliskiego kościoła ks. Henryk Bolczyk, który odprawił mszę w zakładzie. Po jej zakończeniu pracownicy rozeszli się do domów. 14 grudnia pierwsza zmiana rozpoczęła strajk. Górnicy domagali się zwolnienia z więzienia Ludwiczaka i innych działaczy "S" z całego kraju, respektowania Porozumienia Jastrzębskiego oraz niewyciągania konsekwencji wobec protestujących.

Do strajku przyłączali się górnicy z dalszych zmian, którzy sformułowali kolejne postulaty - zniesienia stanu wojennego i przywrócenia działalności Solidarności. Przywódcą strajku wybrano Stanisława Płatka, sekretarza komisji rewizyjnej "S" w zakładzie.

Negocjacje strajkujących z władzami nie przyniosły rezultatu. Zawiązał się komitet strajkowy. W pierwszych dniach stanu wojennego na Śląsku zastrajkowało w sumie ok. 50 zakładów. 15 grudnia do strajkujących zaczęły dochodzić wieści, że milicja i wojsko spacyfikowały niektóre strajkujące zakłady, m.in. kopalnię Manifest Lipcowy w Jastrzębiu Zdroju.

Górnicy, nie wiedząc jeszcze wówczas, że strzelano do robotników w "Manifeście", rozpoczęli przygotowania do obrony swojego zakładu. Bronią stały się łopaty, kilofy, łańcuchy, zaostrzone pręty, cegły i śruby.

Następnego dnia kopalnię, gdzie strajkowało już ok. 3 tys. górników, otoczyły oddziały milicji, czołgi i wozy pancerne. Wokół zebrał się też tłum kobiet, młodzieży i dzieci. Do strajkujących poszli przedstawiciele wojska, by nakłonić ich do poddania się. Propozycja została odrzucona. Wtedy armatkami wodnymi, przy 16-stopniowym mrozie, zaatakowano ludzi otaczających zakład. Milicjanci obrzucili tłum gazami łzawiącymi i świecami dymnymi.

Oddziały ZOMO spacyfikowały strajk, zginęło 9 górników

Przed godziną 11. czołgi sforsowały kopalniany mur, a oddziały ZOMO wkroczyły na teren zakładu. Górnicy byli ostrzeliwani pociskami wypełnionymi gazem łzawiącym i polewani wodą. W czasie walki górnicy ujęli trzech milicjantów, a resztę pacyfikujących zmusili do wycofania. Gdy do akcji wprowadzony został pluton specjalny, padły strzały. Na miejscu zginęło sześciu górników, jeden zmarł kilka godzin po operacji, dwóch kolejnych na początku stycznia 1982 r.

Dla Józefa Czekalskiego, Krzysztofa Gizy, Ryszarda Gzika, Bogusława Kopczaka, Zenona Zająca, Zbigniewa Wilka, Andrzej Pełki, Jan Stawisińskiego i Joachima Gnidy była to ostatnia szychta w życiu. Ponad 20 innych górników zostało rannych. Straty drugiej strony to 41 rannych, z których 10 wymagało leczenia w szpitalu.

Podczas pacyfikacji kopalni zginęło 9 górnikówtvn24

Po zakończeniu pacyfikacji doszło do rozmów przedstawicieli obu stron. Górnicy zwolnili ujętych trzech milicjantów, oddali broń i zakończyli strajk. Wkrótce potem służby bezpieczeństwa zatrzymały osiem osób, które oskarżono o organizowanie i kierowanie strajkiem w "Wujku". W lutym 1982 roku czterej z nich otrzymali wyroki od 3 do 4 lat więzienia, czterej inni zostali uniewinnieni.

20 stycznia 1982 roku sterowane przez władze śledztwo w sprawie odpowiedzialności milicjantów za użycie broni palnej podczas pacyfikacji kopalni Wujek umorzono. Prokuratura Garnizonowa w Gliwicach uznała, że milicjanci działali w obronie koniecznej.

Wyroki dla sprawców tragedii

Sprawa została wznowiona po upadku komunizmu. Na ławie oskarżonych zasiadł m.in. gen. Czesław Kiszczak (w latach 80. szef MSW), któremu groziło do 8 lat więzienia. Nie przyznawał się do zarzutu. Jego pierwszy proces ruszył w 1994 r. W 1996 r. Sąd Okręgowy uniewinnił go. W 2004 r. skazał na 2 lata więzienia w zawieszeniu. W 2008 r. sprawę umorzono z powodu przedawnienia. W 2011 r. ponownie go uniewinniono. Wszystkie wyroki uchylał potem Sąd Apelacyjny. Kolejne rozprawy odraczano z powodu złego stanu zdrowia Kiszczaka

Prawomocny wyrok w sprawie odpowiedzialności milicjantów za użycie broni palnej podczas pacyfikacji kopalni Wujek zapadł dopiero w 2008 r., po trzech procesach (dwa poprzednie wyroki uchylał sąd apelacyjny). Były dowódca plutonu specjalnego ZOMO Romuald Cieślak został skazany na 6 lat więzienia, dwaj jego podwładni na 4 lata, a 11 innych - na 3,5 roku więzienia.

Mapa Targeo

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: PAP / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Dwoje dzieci zginęło, a dziewięcioro innych jest rannych po ataku nożownika w Southport w północno-zachodniej Anglii. Aż sześcioro z dziewięciorga dzieci walczy o życie. Lekarze starają się też uratować dwoje dorosłych opiekunów, którzy zostali zaatakowani w czasie zabawy w domu kultury. Napastnika zatrzymano. To 17-latek. Premier Wielkiej Brytanii, król Karol III i królowa Kamila w osobnych oświadczeniach napisali, że są "głęboko wstrząśnięci" zbrodnią. Książę William i księżna Kate napisali, że jako rodzice nie potrafią sobie wyobrazić tej tragedii.

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

- Viktora Orbana boli to, że Polska współdecyduje o polityce całej Europy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, odnosząc się do słów węgierskiego premiera, który skrytykował polski rząd. Jak mówił Grabiec, "to jest takie tupanie nogą, trochę przypominające dziecko, które się zdenerwowało". - Węgry zostały same. Nie ma już rządu PiS-u, który wspierałby Orbana - stwierdził.

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Źródło:
TVN24

Barbara Nowak zastąpiła na stanowisku pełnomocnika PiS w Krakowie Michała Drewnickiego - poinformował w poniedziałek odwołany z tej funkcji polityk. "To nie może być prawda. Ktoś musiałby stracić kontakt z rzeczywistością, żeby dymisjonować Michała Drewnickiego" - skomentowała zmianę Beata Szydło.

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Źródło:
tvn24.pl

"Wierzymy, że Amerykanie chcą prawdziwej wolności i bezpieczeństwa, które oferuje wiceprezydentka Harris, a nie fałszywych, zmanipulowanych kłamstw Elona Muska i Donalda Trumpa" - tak rzeczniczka kampanii Kamali Harris skomentowała spreparowane nagranie opublikowane przez Elona Muska na platformie X. Wideo stworzone przez sztuczną inteligencję mogło wprowadzać odbiorców w błąd - tłumaczą eksperci. Do godziny 17 w poniedziałek wideo zyskało ponad 120 milionów odsłon i pod wpisem Muska wciąż nie dołączono do niego tak zwanej notki społeczności, która przestrzega przed fejkiem.

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Źródło:
PAP

Japońska agencja meteorologiczna wydała w poniedziałek dla 38 prefektur ostrzeżenie przed zagrażającą życiu falą upałów. Tego dnia w południe na wielu obszarach na wschodzie Honsiu - głównej wyspy Japonii - odnotowano temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza.

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Źródło:
PAP, 3.nhk.or.jp

- Obowiązkiem Państwowej Komisji Wyborczej jest wnikliwe zbadanie sprawozdania komitetu wyborczego. Sama PKW określiła przed wyborami parlamentarnymi, co jest, a co nie jest naruszeniem Kodeksu wyborczego - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef kancelarii premiera Jan Grabiec. Dodał, że "dokładnie ten układ" ma pismo KPRM do członków PKW. - Wytyczna PKW, przepisy prawa i dziesiątki przykładów naruszeń tego sformułowania - przekazał.

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

Źródło:
TVN24

- Procedura jest nieco skomplikowana i ona może jeszcze ewokować różnymi zakrętami w ramach tego postępowania - mówił w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE, były prezes TK. Komentował wnioski o uchylenie immunitetów europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, jakie dziś zostały skierowane przez prokuratora generalnego Adam Bodnara do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Źródło:
TVN24

W sześciu departamentach we Francji doszło do celowego uszkodzenia infrastruktury telekomunikacyjnej - podały w poniedziałek media. Służby poszukują sprawców.

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Źródło:
PAP

Polacy w minionym roku spędzili ponad 26 milionów dni na zwolnieniach lekarskich od psychiatrów. W 2020 roku liczba ta wynosiła jeszcze 23,8 miliona dni. Zaburzenia psychiczne, między innymi depresja, znajdują się w czołówce przyczyn L4 w naszym kraju. Paweł Żebrowski z ZUS w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wyjaśnia, jakie prawa i obowiązki wynikają z tytułu przebywania na L4 właśnie od psychiatry i czy różnią się one od tych wystawionych przez pozostałych lekarzy.

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Źródło:
tvn24.pl

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Piękni są", "tak trzeba reagować", "walcz Francjo, najstarsza córo kościoła" - chwalą internauci mieszkańców Paryża, którzy rzekomo "wyszli na ulice" w proteście przeciwko ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. Fragment inscenizacji przypominający obraz "Ostatnia wieczerza" wzbudził bowiem oburzenie w wielu krajach. Lecz rozsyłane teraz nagranie nie ma nic wspólnego z igrzyskami.

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nawet dożywocie grozi 48-latkowi, który włamał się do jednego z domów w Środzie Wielkopolskiej i ranił młotkiem 84-latkę oraz jej syna. Kobieta zmarła w szpitalu, a jej syn, wikariusz z parafii w Dąbrówce, wciąż jest hospitalizowany. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt wobec mężczyzny.

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przyczyną zatrucia prawie 30 osób kąpiących się w ostatnim czasie nad jeziorem Zagłębocze (Lubelskie) były noworowirusy, wywołujące tak zwaną jelitówkę - poinformował w poniedziałek sanepid. Zaapelował jednocześnie o przestrzeganie zasad higieny osobistej.

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Źródło:
PAP

Silna nawałnica przetoczyła się w niedzielę przez Mazury i Warmię. Była porównywalna z tak zwanym białym szkwałem, który przeszedł przez mazurskie jeziora w 2007 roku. Na jeziorze Niegocin zginęły co najmniej dwie osoby. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny, który pływał z jedną z ofiar na łodzi.

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

Kim Dzong Un osobiście nadzorował ewakuację około pięciu tysięcy mieszkańców miejscowości dotkniętych powodzią - przekazano w reżimowych północnokoreańskich mediach. Opublikowano w nich też propagandowe zdjęcia, na których widać dyktatora patrzącego na powódź z okien swojego luksusowego samochodu.

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Źródło:
PAP

W nocy z wtorku na środę na polskim niebie po raz kolejny mogą się pojawić zorze. Prognozy pogody kosmicznej wskazują na wystąpienie burzy magnetycznej, która może wywołać świetlny spektakl.

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

Źródło:
PAP, CBK PAN, "Z głową w gwiazdach"

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dziś do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wnioski o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Resort rozwoju i technologii zawiadamia prokuraturę w sprawie przeznaczenia w 2023 roku niemal sześciu milionów złotych na promocję programów mieszkaniowych - przekazał w poniedziałek minister Krzysztof Paszyk. Resort powołał się na NIK, według której te pieniądze miały być wydane "niegospodarnie".

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

Źródło:
PAP

"Petycja 'Stop okaleczaniu dzieci' jest atakiem na ogół społeczności osób transpłciowych oraz poważnym podważeniem zasady samostanowienia i autonomii cielesnej człowieka. Przemycane w niej zapisy de facto prowadziłyby do wykluczenia tranzycji większości dorosłych osób trans" - piszą organizacje zajmujące się tematem. Projekt autorstwa Ordo Iuris został skierowany do dalszych prac w Sejmie.

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ksiądz Adam Boniecki dostał na swoje 90. urodziny wyjątkowy prezent - symbolizujący długowieczność cedr, który został posadzony na krakowskich Plantach. - To jest dar dla mnie i od razu powiedzieli, że go tu trzeba zasadzić i się szalenie cieszę. Nie będzie nas, będzie las - mówił ks. Boniecki.

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

Źródło:
PAP, TVN24

1 sierpnia mija 80 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji dodatek do "Gazety Wyborczej" "Ale Historia" wydrukował rozmowę byłego wiceszefa gazety Jarosława Kurskiego ze Zbigniewem Gluzą, szefem Ośrodka Karta. Rozmowa dotyczy sensu Powstania, a jej tytuł "Kto jest winien godziny W" wskazuje, że będą to głosy w toczącym się od lat sporze o sens najtragiczniejszego wydarzenia naszej współczesnej historii.  

Rocznica

Rocznica

Źródło:
tvn24.pl

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Trudno tu odnieść sukces uczciwie" - mówi w oficjalnym zwiastunie "Pingwina" tytułowy bohater grany przez Colina Farrella. Nowy, ośmioodcinkowy serial z miasta Gotham to spin-off hitowego "Batmana" z 2022 roku. HBO właśnie ujawniło, kiedy odbędzie się jego premiera i gdzie będzie można go zobaczyć.

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Źródło:
tvn24.pl

Piękny Kazimierz Dolny i festiwal filmowy BNP Paribas Dwa Brzegi, gdzie już po raz 18. na fanów kina z całej Polski oprócz pokazów filmowych czekają liczne spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Na miejscu jest nasze reporterka filmowa Ewelina Witenberg, która rozmawiała z aktorem Maciejem Radelem, gwiazdą serialu "Lady Love", który powstaje dla platformy streamingowej Max.

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

Źródło:
Fakty po Południu TVN24