Bytomscy policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który przyznał się do posiadania ponad 11 tysięcy działek dilerskich amfetaminy oraz prawie 400 gram marihuany.

Narkotyki znaleziono w jednym z mieszkań przy ulicy Zabrzańskiej. Ich czarnorynkowa wartość to około 60 tysięcy złotych.

"W mieszkaniu znaleziono kominiarkę i pistolet"

- Mężczyzna przyznał się do posiadania narkotyków. Ponadto w mieszkaniu znaleziono kominiarkę i pistolet, prawdopodobnie pneumatyczny - informuje w rozmowie z tvn24.pl mł. asp. Tomasz Bobrek, z bytomskiej policji.

Biegli sprawdzają czy posiadanie tego rodzaju broni wymaga stosownego zezwolenia.

- Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, usłyszał już zarzuty. Przyznał się do posiadania dużej ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majatkowe. Grozi mu do 10 lat więzienia - mówi st. asp. Aneta Orman, ze śląskiej policji.

Narkotyki znaleziono w mieszkaniu przy ul. Zabrzańskiej:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: mi/i / Źródło: TVN24 Katowice