Do dna. Gdy kobieta sięga po alkohol

Historia każdej z bohaterek reportażu jest inna. Łączy je alkohol, który w pewnym momencie stał się nieodłączną częścią ich życia. Pokonały koszmarny nałóg. Są trzeźwe. W rozmowie z Joanną Pawlińską z TVN24, autorką materiału "Do dna. Gdy kobieta sięga po alkohol", podkreślają, że dostały drugie życie. - To, co pokazywałam na zewnątrz, było wzorem idealnego życia, a jak zamykałam drzwi własnego domu, rozsypywałam się na milion kawałków - wyznała Magda. U Eli pojawiły się sygnały ostrzegawcze. - Zawalałam studia, kradłam, byłam nieuczciwa, oddalałam się od rodziny - wspominała. Monika w swoim uzależnieniu zaczęła dostrzegać podobieństwo do sytuacji, w jakiej znajdowali się jej rodzice. - To mi dało do myślenia, że ja nie chcę tak żyć - dodała. Kasi przez alkohol odebrano dzieci. Marta nie wierzyła, że gdy przestanie pić, cokolwiek się zmieni. - Uważałam, że życie mi się skończyło. Wiedziałam, że jak przestanę pić, to moje życie będzie totalną porażką - mówiła. Kobiety piją cztery razy mniej alkoholu niż mężczyźni. Szybciej się jednak od niego uzależniają. 

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, zadzwoń na numer 997 lub 112.