Opinie i wydarzenia
Jarosław Kaczyński oskarża i gra śmiercią Barbary Skrzypek
Jarosław Kaczyński z jednoznacznym przekazem wystąpił przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie. Mówiąc o zmarłej Barbarze Skrzypek, wieloletniej jego współpracownicy, która w środę, 12 marca, zeznawała w prokuraturze w sprawie "dwóch wież", stwierdził, że "mamy pierwszą w Polsce ofiarę śmiertelną demokracji walczącej". Kaczyński mówił, że gdy Skrzypek wyszła z przesłuchania, nie mogła złapać oddechu. I od tamtego momentu jej stan zdrowia zaczął się pogarszać. Twierdził, że stres u Skrzypek był spowodowany "prokurator Ewą Wrzosek". Następnie do sprawy odniosła się prokurator Ewa Wrzosek, która przysłuchiwała się oświadczeniu prezesa PiS. Była atakowana przez media sprzyjające Kaczyńskiemu.
Barbara Skrzypek zmarła 15 marca. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie na konferencji prasowej poinformował, że lekarz do karty zgonu jako przyczynę wpisał "zgon nagły z nieznanych przyczyn". Prok. Skiba przekazał, że o śmierci Barbary Skrzypek nie była poinformowana ani prokuratura, ani policja. - Zwłoki zostały przewiezione bezpośrednio do zakładu pogrzebowego - dodał. Rodzina nie uważa, by do śmierci Skrzypek przyczyniły się osoby trzecie. Poinformował też, że prokuratura regionalna wyznaczy prokuraturę spoza okręgu warszawskiego do przeprowadzenia rzetelnego postępowania w sprawie jej śmierci.